Hej!
To się cieszę, że Ci dobrze idzie Mi też idzie I wczoraj i dzisiaj starałam się jak najdłużej być na mieście, żeby nie zastanawiać się nad jedzeniem, więc wyszło, że wczoraj lunch zjadłam dopiero po 16
Co do kawki, herbatki i innych takich. Teoretycznie żeby efekty były takie jak opisane na początku dietki powinno się wszystkiego przestrzegać słowo w słowo, czyli z przypraw jedynie sól, kawa tylko czarna z mlekiem na śniadanie, szpinak i nic innego itd itp. Ale zmieniając wodę na herbatę, któa też ma 0 kcal i wypijajać więcej kawy (ta nie wiem czy ma kcal) schudnie się podobnie tylko być może nie będzie takiego efektu późniejszego, nie wiem. Chociaż i tak mi się wierzyć za bardzo nie chce w 2 letnią super przemianę materii, wiadomo, że jak się ma tendencję do tycia to i żadna 13-tka nie pomoże.
Ja cały czas piję i herbatkę i wody, kawy nie pijam, szpinak zastąpie brokułami bo lubię, chociaż szpinak dobrze przyrządzony też mi smakuje (niestety nie mam zdolności w tym kierunku), sałaty w ogóle nie jem, bo to właśnie przez nią zrezygnowałam m.in. ostatnim razem, a dzisiaj zjadłam zamiast tej sałaty 2 łyżki kapusty z kapuśniaku.
Poza tym jak się ważyłam na początku i dzisiaj rano to mam już -1kg. Tak więc 13-tkujemy dalej
Pozdrawiam,
Ewka