Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: odchudzanie na tzw "wczasach"

  1. #1
    rydzrudy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie odchudzanie na tzw "wczasach"


    Witam Was,
    dawno mnie nie tu było, doszło trochę stresów w pracy i nie tylko, które standardowo powodują u mnie wilczy wręcz głód - no i znów muszę (chcę?) walczyć z tkanką tłuszczową. Mam do Was pytanie dotyczące tzw wczasów odchudzających. Była któraś z Was na takowym? A może ktoś był u Hulewicza i może powiedzieć o efektach? Mogę się urwać na 10-12 dni z pracy i chciałabym wykorzystać to maksymalnie intensywnie, a w domu to nawet dywan kojarzy mi się z jedzeniem, więc muszę przerwać ten zaklęty krąg i wyjechać...
    Dlatego bardzo bardzo proszę o info.
    agniecha

  2. #2
    Awatar Dagus
    Dagus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,051

    Domyślnie

    Rydzrudy dywanu lepiej nie jedz jest niesmaczny a pozatym mogłoby ci troche w zabkach pozostawac

    Ja byłam na wczasach odchudzajacych w jastrzebej gorze w osrodku twoj sukces. Bardzo mi sie ta podobało, bo nie tyle zebym schudla jakies 15 kg przez 2 tyg ale schudlam 4 kg i zmienilam sylwetke....ciuszki nosilam rozmiar mniejsze.
    Te moje odchudzanie polegalo na tym ze wstaalysmy rano na marsz ok 45 minut, potem sniadanko, basen, step, calanetics.<==ten zestaw sie zminial.potem obiadek, jakis ruch, aerobik i basen i kolcja...Posilki nie prezkracaly 1000kcal dziennie. Ćwiczylam po okiem instruktorow ktorzy tak dobierali cwiczenia by nawet starsze osoby cwiczyly bezpieczniei efektywnie...ja mam mile wspomnienia z tych wczasow i mam nadzieje ze jak sie tez gdzies wybierzesz to bedzie ci sie podobalolepiej spedzic urolop w ruchu niz na dywanie??:>

    Pozdriowionka

    Dagulka

  3. #3
    majaka2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też byłam na takich wczasach 5 lat temu w ośrodku Krystyna w Szczyrku. Było super - też nie schudłam jakoś rewelacyjnie dużo - 4 kg w 2 tygodnie, ale bardzo mi się podobało. Plan dnia taki mniej więcej jak napisała Dagus, tylko że u nas po śniadaniu zawwze było wyjście w góry do obiadu, a wszystkie baseny, siłownie, aerobiki były po południu. Acha, też dieta była ok 1000-1100kcal, ale jakos tak były skomponowane te posiłki że w ogóle człowiek nie był głodny. Ja byłam bardzo z tego pobytu zadowolona, ale najlepsze było to że pojechałam tam jak już dużą część sadełka zgubiłam i jadąc na te wczasy ważyłam 64kg przy 162cm wzrostu i byłam najszczuplejszą uczestniczką

  4. #4
    czarna40 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc.
    Jezdze na wczasy do Hulewicza wlasnie,do roznych jego osrodkow,bylam we wszystkich,jakie mial(bo troche ich ubylo)jezdze od 10 lat,czasem nawet trzy razy w roku,zajecia wygladaja podobnie jak wyzej opisane,dodac moze jeszcze musze,ze dzien konczy sie zwykle w dyskotece,w kawiarnianym osrodku,gdzie wstep maja tylko uczestnicy wczasow.Atmosfera jast super,jak przestrzega sie rygorow diety(nie jest wcale to trudne)i czynnie wypoczywa efekty osiaga sie ok.tych 4 kg,ale cialo jest ladniejsze.Gorzej jest z utrzymaniem tego potem w domu.Ja jezdze na te wczasy juz nawet nie z mysla o odchudzaniu,ale czynny wypoczynek sprawia mi ogromna przyjemnosc.Moj ulubiony osrodek to AGA w Gąskach kolo Koszalina.Jest nad samiuchnym morzem,usypia i budzi szum fal,plaza jest pusta nawet latem,sam relaks.
    Polecam ci z czystym sumieniem taki wypoczynek,wrecz namawiam.Jesli lubisz gory,to SMREK w Piwnicznej jest tez z daleka od cywilizacji.Las i gory i szemranie strumyka.
    Pozdrawiam i napisz jak bylo.

  5. #5
    comacoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czarna40
    Gorzej jest z utrzymaniem tego potem w domu.
    Wlasnie to mnie martwi...marze o takich wczasach ale bardzo boje sie przytycia po powrocie do domu, nawet jesli bede dalej przestrzegala diety - w koncu nie jestem w stanie zapewnic sobie w domu tyle zajec ruchowych co w takim osrodku.
    Co o tym myslicie?

  6. #6
    rydzrudy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedzi drogie kobiety!! wylądowałam w Kolibie, w Piwnicznej, nie schudłam wiele, ale nie można się spodziewać cudów w ciągu 7 dni
    za to napewno wróciłam bardziej dziarska, skoczna i mniej ociężała, co jest niewątpliwym sukcesem... gorzej, że nawet się nie oszukuję, że utrzymam ten stan w domu...
    ale będę się starać
    pozdrawiam,
    agniecha

  7. #7
    marzycielka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Cześć!

    Ja planuję jechać w tym roku w lato na wczasy odchudzające do ośrodka Krystyna w Rewie niedaleko Gdyni i już zaczęłam odkładać pieniądze na swoim koncie.Będą to moje pierwsze w życiu wczasy odchudzające bo nigdy na takich nie byłam.Pozdrawiam.Ania

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •