Wątek: Chciałam się przywitać

No to Witam)))Kiedy trafiłam na ten serwis byłam zachwycona( i dalej jestem))Mam 173 cm i 71 kg((Odchudzałam się już nie raz, ale zawsze po jakimś czasie rezygnowałam.I tak zaczełam czytać Wasze listy, zaczełam wrecz chłonąć wiadomości na tym serwisie i pojawiła się we mnie nowa nadzieja,że może tym razem się uda.Od jutra zaczynam.Nie jest to żadna specjalna dieta tylko stawiam na ilość i jakośc. Mam nadzieję,że przyjmiecie mnie do swojego grona i ze z Waszą pomocą się mi uda.
Ściskam Was wszystkich cieplutko
sonka

WItamy i witamy i kciuki trzymamy
Z doświadczenia wiem, że z forum łatwiej. Przynajmniej jest się komu wygadać i bynajmniej nie jest to koleżanka z niedowagą Ja też wieke razy próbowałam i wiele razy przerywałam, a teraz się dzielnie trzymam od połowy października. Obecnie jestem na 13-tce czyli jak już pewnie się zorientowałaś dietce na poprawe przemiany materii i całkiem nieźle mi idzie. Tobie też się uda
Zapraszam także na mój i nie tylko post pt Mission Possible- Ostateczne Starecie V
Pozdrówka,
Ewka

Na pewno uda Ci się, Sonka!
Ja też jakoś chudnę dzięki forum. Zawsze myślę sobie, że mam ludzi którzy mnie zrozumieją, pocieszą w napadzie głodu lub w dołku po kolejnej wpadce.... Najważnieśze jest to, że zawsze z tych wpadek podnosimy się i walczymy dalej. Czasem można się wyżalić a jest też komu się pochwalić i jak napisała Ewa, nie są to jakieś patyczki, które nie rozumieją
Trzymam za ciebie Kciuki mocno
Waszka

hej dziewczyny.Witam nowego "grubaska" i ciebie Jeni.Ja jak zwykle zawaliłam wszystkie dotychczasowe dietki wiec nie mam sie czym pochwalic.co tam...zaczynam od dzisiaj.Boje sie tylko zwazyc.czytajcie o mnie na poscie pt.: Kolejny głupi pretekst...

hej Sonka,serdecznie witamy na forum.Życzę dużej odwagi,wytrwałości i mało kryzysów. I nie poddawaj się cokolwiek się stanie! W końcu masz nowy super cel-piękna sylwetka,lepsze samopoczucie,wiara w siebie,lepsze życie.Powodzenia )