-
Grubą być :/
Witam serdecznie wszystkich z większą nadwagą , oraz tych z nadwagą mniejszą.Znów zaczynam.Za sobą 18 kg ... przed sobą 12 kg.Przyznam sie ze zaniedbałam diete, odpoczywalam sobie od niej, mialam wszystko gdzieś....Lecz teraz znow biore sie za siebie-wiem ze trzeba.Skrzydel dodają mi znajomi,ktorzy widza że mi sie udalo i wierzą we mnie.Skoro inni wierzą we mnie dlaczego ja znow nie umialam uwierzyc w siebie?Nie moge przecież zaprzepaścic tego co osiągnelam!!!
ZACZYNAM MOJ PAMIĘTNIK.TU.NA TYM FORUM.
KAŻDE ZDANIE OD WAS BEDZIE DLA MNIE BARDZO WAŻNE I ISTOTNE
chce czuć na sobie za luźne spodnie.Chce dotykać swojego plaskiego brzucha.Chce codzień wyglądać jak kobieta- a nie jak kingkong...Chce być szcześliwa.... i bede.A co ...) przeszkodą nie bedzie nawet rurka z bitą smietaną ktorą ubostwiam.
Amen
(30.10.04 )
-
damy radę :))
Hej Supadance!
Tu Kaśka.
"Która Kaśka?" "Ta gruba!"
Jeszcze raz to usłyszę to..... ooo!!!!!!!
No więc... ja mam czas do 23 XII 2004 - chce wtedy ważyć 62 kg, a teraz ważę 65!!! (było 6
A więc przede mną 3 kg.
Ale na stałe!!!
Bez większych wyrzeczeń!
18 kg to jest DUUŻOO !!!! Bardzo!!
Jesteś mistrzem!
Jeszcze 12 kg i będziesz laską tak?
Więc walcz! Masz połowę już za sobą!!
Ja walczę Idzie mi dobrze. Lubię tańczyć, nie lubię jeść dużo tego czego nie lubię a co jest "zdrowe" - dlatego jem mało- i tylko to co lubię.
Zawsze byłam laską (wręcz wieszakiem . Dopiero w ciągu roku przytyłam te straszne 10 kg !!! A potem one się trzymały!!! I dalej się trzymają... ale ja walczę )
A Ty? Zawsze byłaś nie zbyt szczupła, czy kiedyś tak przytyłaś?
-
kiedysbedelaska- dzieki za odpowiedz
Ja nigdy laską nie bylam (co nie znaczy że nie bede ) od urodzenia bylam grubiutka co najprawdopodobniej spowodowala moja rownież gruba babcia ktora kierowala sie twierdzeniem ze " im wiecej jesz tym bedziesz zdrowsza".... i .. jestem zdrowa- ale gruba i zakompleksiona...!!
Zycze ci powodzenia z calego serca.
już jesteś prawie laseczka , wiec napewno ci się uda , nie ma innej opcji
dzieki za wsparcie
-
Witaj
Mam podobne problemy do Ciebie Nigdy nie byłam szczuplutka ale po urodzeniu dziecka został mi bagaz dodatkowych kg i tak do roku od urodzenia syna wazyłam 86 kg przy 170 cm , wzięłam sie ostro za siebie i 6 miesięcy pozniej wazyłam 69 kg , wiem ze dla innych do duzo ale dlamnie była to waga idealna Czułam sie atrakcyjna , cieszyłam sie z życia ...i tak mi sie udawało zyc przez 2 lata , kiedy to zaczęłam brac tabletki hormonalne i zaczełam sobie pozwalac na duzo wiecej zarcia tłumacząc sobie , ze to efekt tabletek i tak po 7 miesiacach znowu było 86 kg , problem z ubraniami , niechęc do siebie , zaniedbywanie swojego wyglądu czułam sie strasznie .....Az do dnia w którym znowu dojrzałam do odchudzania czyli 15 pazdziernika Wazyłam wtedy 85 kg Od tego czasu powiedzialam sobie dosc , bo przeciez nawet nie chodzi o wygląd estetyczny a o zdrowie , bo przeciez obzeranie nie słuzy jemu i nie jest nam do nieczego potrzebne ( niestety ja je uwielbiam )Dlatego warto jest sie odchudzic nawet dla lepszego samopoczucia
A gubiąc tyle kilogramow co Ty szkoda tego zaprzepascic , bo sama wiesz jak cieżko było to osiagnąc, dlatego nie mozesz sie teraz poddac , nie mozesz pokazac ze nałog jedzenia Toba rządzi .Musisz byc silna bo meta jest tak blisko .Pozdrawiam Aga ważaca juz 81 kg
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki