Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Ujemne skutki odchudzania

  1. #1
    UFOLEK Guest

    Domyślnie Ujemne skutki odchudzania

    Witajcie kochani ! zastanawiam sie czy w dobrym " miejscu " umieszczam temacik ???
    Mysle ze tak, a mianowicie chcialabym abysmy wszystkich tych którzy chcą schudną ć przestrzegli przed tym co moze ich spotkać po odchudzaniu " głupim odchudzaniu" , głodzeniu sie itd . chciałabym zebyscie sie wpisywali i przestrzegli innych jakie UJEMNE SKUTKI MOZE MIEC ODCHUDZANIE Czasami wyrzeczenie sie jedzenia w zamian za to zeby uzyskac idealna figure moze nas wiele kosztować.mnie kosztowało " troche " ja nabawiłam sie anemii i teraz próbuje z tego wyjsc, a jest ciezko.Moze ktos z was mial podobny problem i moze mi poradzic jakie preparaty z żelazem mogłabym jeszcze wypróbowac.Czy jezeli organizm wogóle żelaza nie przyswaja zostają tylko zastzyki ????

    Pozdrawiam

  2. #2
    Gaja187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-06-2004
    Mieszka w
    Międzybórz
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ujemne skutki odchudzania-zanik okresu

  3. #3
    sidex Guest

    Domyślnie

    zanik okresu=jajniki przestaja pracowac=nieplodnosc

  4. #4
    MAYYKA Guest

    Domyślnie

    KU PRZESTRODZE !!!!!!

    Jest sprawą bardzo ważną by dziennie zjeść chociaż 1 gorący posiłek !!!!
    Dawno temu odchudałam się w sposób tzw. błyskawiczny, nieprzemyślany .
    Owszem efekt był..............Nie spożywałam rzadnego ciepłego posiłku,w ogóle jadłam niewiele, jeśli już to była to głównie kapusta.Taki sposób odżywiania doprowadził do choroby zwanej "KATAREM ŻOŁĄDKA" .Choroba ta rozwija się w wyniku braku ciepłych posiłków.Przypomina SKRĘT KISZEK jeśli przełkniesz coś choć odrobinę ciepłego .Ból niesamowity,automatycznie zginasz się w pół , wyjesz z bólu tarzając się po ziemi !!!!!
    Wiem że organizm do pewnych nawyków się przyzwyczaja, mój żołądeczek też się przyzwyczaił.Każdego dnia zaraz po przebudzeniu domagał się "zimnego posiłku" w moim przypadku były to lody ,które oczywiście trudno nazwać posiłkiem.Straciłam kontrolę nad soba i swoim ciałem.Potrzebowalam dodatkowego wysiłku (tak mi się wydawało) więc bezmyślnie rzuciłam się w wir pracy.Pracowałam po 14-16 godz. na dobę, bywało też że zostwałam w pracy na noc lub stertę papierów zabierałam do domu.Wykonywałam pewne rzeczy jak automat,inni na te same czynności potrzebowali ok. tygodnia co ja odwalałam w ciągu jednego niewolniczego dnia pracy.Wszysto po to, by nie mieć czasu na jedzonko, a nawet, by nie mieć czasu na myślenie o nim.Po takim dniu, człowiek wraca do domu jak cień, nie ma ochoty na rozmowę, życie towarzyskie, nie mówiąc już o seksie.Marzy o ciszy,świetym spokoju,ciepłym prysznicu i wygodnym łużku.Jeśli nawet wieczorami przemkneło mi coś o ciepłym jedzonku, to na samą myśl o tym, co mam jeść odrzucało mnie .Więc wolałam już nic nie jeść.Jak byłam wyjątkowo głodna to w zamrażalniku zawsze były lody.Wtedy mogłam spokojnie spać. Nie słuchałam żadnych uwag odnośnie odżywiania.Nie pomagały prośby a nawet grożby mojego ówczesnego chłopaka a obecnego męża.Kiedy po około 3 miesiącach takiego "życia" zjawiłam się w rodzinnym domu, mój tata, człowiek rosły ,barczysty 130 kg. żywej wagi, nigdy nie okazujący swoich uczuć,ściskając mnie, płakał jak dziecko krokodylimi łzami. Myślał że trawi mnie jakaś okrutna choroba.To był duży wstrząs dla obojga.Nie jestem pewna jak zakończyłoby się to wszystko bez tego "wstrząsu".
    Starałam się jeść "prawie" normalne, ciepłe posiłki, ale przełknięcie ciepłego kęsa to był prawdziwy koszmar. Zanim jeszcze zjadłam cieplutkie jedzonko, łzy już leciału mi po policzkach , na samo wspomnienie męczarni przez które jeż przeszłam i które mnie czekają.Z choroby do której doprowadziłam własną głupotą jestem wpełni wyleczone ,poprzeez własną silną wolą.Z pracoholizmu niestety się nie wyleczyłam (ale to zupełnie inna historia).
    Naprawdę moim celem nie jest zastraszenie Was.Wstydze się tej historii.Opowiadam ją tylko po to, Byście przemyślały Swoje postępowanie, zanim doprowadzicje się do podobnego stanu.Wiem myślimy", mi to nie grozi, mnie to nie spodka."Ja też tak myślałam, słyszałam o niej ale uważałam że takie choroby dopadają tylko innych, mnie nic podobnego się nie przydarzy.Myliłam się !!!!
    Proszę wykorzystajcie ,moje doświadczenie, moje błędy, nie testujcie ich na Sobie.Bo naprawdę NIE WARTO !!!!!!!!!

    Pozdrawiam.
    Trzymajcie się ciepluto.

  5. #5
    Chanelgirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Miami
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziekuje za ta historie Mayyka!

  6. #6
    MAYYKA Guest

    Domyślnie

    TAK !!!!
    NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI !!!!!

  7. #7
    vanilia01 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :((

    Hej UFOLKU! Mam kilka pytan do ciebie a mianowicie jak sie dowiedzialas o tej anemi i jak sie u ciebie zazela przjeawiac bo ja tez cos ostatnio zaczyna, martwic sie o siebie! wiec jesli mozesz to napisz cos wiecej! THANKS I POZDRAWIAM!!

  8. #8
    medusa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja strasznie zbładłam i zrobiłam sie " zmęczona" - jesli chodzi o wygląd.
    Mi się podobało, bo sporo schudłam, ale znajomi wcale mnie nie chwalili za spadek wagi. Mowili ze wygladam jakbym byla chora

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •