Strona 2 z 14 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 135

Wątek: MOJA DIETA-NIEDIETA NR. 2

  1. #11
    Trolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie wtorek...

    czesc, ja jestem... weekend minal tragicznie. Nie zawalilam tak diety od ladnych tygodni, a tu prosze... kilkudniowe obzarstwo: frytki, ciastka, ciasteczka... platki lion - 3 dni i pusta paczka... Oj, nie bede zadnych smakolykow kupowac!
    a jutro dzien sadu na moim poscie: -10 kilo do 1 grudnia... i bedzie trzeba sie przyznac do zapewne nabytych a nie zgubionych kilogramow.. oj ciezkie jest zycie...
    No i w szkole duzo pracy...
    No nie marudze!!! tylko sie zabieram za cos bardziej tworczego
    buziaki
    Troli

  2. #12
    Trolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie MADZIA????

    Czesc,
    gdzie ty sie zgubilas Madziulku???
    Troli

  3. #13
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie MOJA DIETA-NIEDIETA NR. 2

    Eh...z tymi bledami..wypedzona zostalam z mojego cieplutkiego juz
    i przytulnego posciku. No ale zamierzam dalej walczyc, wiec zaczynam
    czesc 2. Wszystkich serdecznie zapraszam.

    Sobota minela niezbyt dietowo, ale nie bylo tragicznie. Troszke ciastek
    i lodow...ale coz zrobic..tak bywa..moze to i lepiej, zeby przemiana
    materii sie nie zastala
    Cinni kochana, jak masz zakwasy, to zrob sobie dzien przerwy. Trzeba dac miesniom
    czas, zeby urosly
    A co do jogurtu to naprawde ok. 80kcal w 100gr i malo slodki i smakuje
    jak naturalny z kawalkami aloesu. Pierwszy raz taki jadlam.
    To do jutra
    MAgda




  4. #14
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie Re: MOJA DIETA-NIEDIETA NR. 2

    Eh..poogladalam sobie gazet troche. Tyle tam ladnych, zgrabnych dziewczyn.
    Az mi sie jesc odechcialo. Mysle sobie, jak one moga, to my tez mozemy...
    Z tym postanowieniem wybieram sie jutro na aerobic...no coz po tych
    ciasteczkach, lodach i orzeszkach trzebaby bylo sie troche poruszac...
    M.

  5. #15
    Myszka_Justyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Witaj Madziu

    Mam nadzieję że o mnie nie zapomniałaś, bo ja nie. Widze żę już masz drugi pościk, ale pewnie szybciutko zostanie zapełnony. Ciesze się że znowu moge zaglądac do pościkw bo tęskno było mi za Tym i za waszymi słókami. A jak Ci idzie Madziu dietka?????????

  6. #16
    Myszka_Justyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Witaj Madziu

    Mam nadzieję że o mnie nie zapomniałaś, bo ja nie. Widze żę już masz drugi pościk, ale pewnie szybciutko zostanie zapełnony. Ciesze się że znowu moge zaglądac do pościkw bo tęskno było mi za Tym i za waszymi słókami. A jak Ci idzie Madziu dietka?????????

  7. #17
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie Re: Witaj Madziu

    Hi Laski,
    fajnie, ze jestescie.
    Cinni jak zwykle usmiechnieta i pelna sil do walki. Super.
    Gosia witam cie serdecznie i gratuluje rozsadnego podejscia do
    odchudzania. Dobrze, ze jest w tym sport. A zakwasy po jakims czasie
    mina, bo miesnie przyzwyczaja sie do wysilku.
    Justys..ach jakze ja moglabym o Tobie zapomniec. Oczywiscie ze nie.#
    Wpadne do ciebie pozniej, bo teraz spiesze sie na aerobic, zeby wczorjsze
    male obzarstwo troche zneutralizowac
    do wieczorka

    Magda

  8. #18
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie Re: Re: Witaj Madziu

    Witaj qqrq5, jak milo cie tu widziec, weteranko odchudzania! Bardzo
    mnie bedzie cieszyc, jak wpadniesz czasem "na kawe" do mojego domku (bez ciasteczek
    He..ale teraz pieke ciasto cebulowe. A co, niedziela, to sobie troche pozwole,
    od jutra znowu rezim!

  9. #19
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Witaj Madziu

    Gosia, skad ja to znam??? Dzis mnie rowniez dopadl glod cukierkowo-czekoladowy. ..ehh...nigdy sie od tego cholerstwa nie wyzwole.
    Chrom pomaga. Tez go biore. Tylko jakos przez ten weekend mi sie zapomnialo. Ale jak bierzesz go regularnie, to pomaga poskromic apetyt na slodycze.
    Ok. co tu duzo mowic. Weekend malo dietowy. Ale na sporcie dzis bylam. Od poniedzialku bierzemy sie do roboty!!!!!

  10. #20
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Witaj Madziu

    Ach..i jeszcze jedno! Stwierdzam, ze najlepszym sposobem na niejedzenie slodyczy, jest po prostu ich brak. Tzn. nie kupowac i nie trzymac w domu. Jak nie ma, to nie ma!! Gorzej jest u znajomych..gdzie np. ja spedzilam ten weekend, polki az uginaly sie od slodkosci. Ok, moze ta walke przegralam, ale cala wojne mam zamiar wygrac i zrobie to!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Strona 2 z 14 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •