-
Re: Dobry wieczór
Justyś kochana, jakie z nas sportsmenki???Wczoraj jak wróciłam ze stepu i sauny, to padłam na twarz i ledwo dyszałam Ale było super! Dzisiaj już nie mam zakwasów!No to kolejny dzień zmagań przed nami. Powodzenia kobietki.
-
A jednak sprtsmenki
Macie siłe chodić na step i do sauny, ja tylko tyle co potrafię się zabrac do codziennego tańcowania no i po tym też troszke bolą plecki, ale czasu mam coraz mniej a chcę w marcu widzieć 7 na przodzie, muszę się stracać. Jak sądzice tańcowanie pomaga na nóżki (uda), bo chciałabym je zmniejszyć i zastanawiam się czy taniec pomaga.
Miłego dnia kobietki
Justyś
-
Re: Re: A jednak sprtsmenki
Hej Madziu.Od jutra mam trzydniową dietę na samej maślance i mnie to trochę przeraża ale mam nadzieję,że się uda ) Bardzo proszę,trzymaj kciuki i sama tez bądź dzielna Buziaki.
-
Re: Re: Re: Re: A jednak sprtsmenki
Madziu nie martw się o mnie.Jeśli okaże się,że nie wytrzymuję na maślance to po prostu zjem coś innego.Ale ogólnie takie kilka dni oczyszczenia by mi dobrze zrobiły.Oczywiście nic na siłę i jakby mój organizm słabiej przez to funkcjonował to się wycofam.Ale mam przeczucia,że będzie dobrze ) Buziaki!!
-
Dobry wieczór
Fakt do marca dokładnie do 2 mam jeszcze 18 dni, więc musze się wziąść w garsć i ostro pracować mam obecnie 82kg a tak marzy mi się przez te 18 dni zgubić z 3,4 kg ale będę musiała ostro pracować. A dzisiejszy dzień nie zaliczam do udanych bo mam ponad 1000kcal dorze ze na plusie a od jutra ostra walaka z każdym gramem. Pozdrawiam
-
Re: Re: Re: Re: Dobry wieczór
Hej Tusia...moj nalog jest bardzo prosty do rozszyfrowania. To slodycze) pod rozna postacia....ach...raz wiecej raz mniej ale zawsze cos tam jest.
Gosia..gratuluje zgubionego kiloramiku. Super., tak trzymaj. Swoja droga, co to za dietka??? RPrzyznaj no sie!
Ja posilam sie wlasnie kawka z mleczkiem..i..hmm..probuje pracowac
M.
-
Witam:)
Witam serdecznie Skorzystałam z Twojej propozycji i przyklejam się do pościka. Dziś jestem na etapie ustalania jadłospisu. Robię listę śniadanek, przekąsek, itd. Zaczełam dietkę już dziś. Zobaczymy jakie będą efekty. Zdecydowałam, że choćby nie wiem co, to będę ćwiczyć 30 minut co wieczór (rano nie mam na tyle czasu). Muszę tylko wymodzić sobie jakiś fajny zestaw ćwiczeń. Aha, mam pytanie, czy macie może jakieś przepisy na obiadki?
Myślę, ze dieta 1000kcal bedzie super!:P
Pozdrawiam i dziękuję za wszystko
Arianrhod
-
Re: WItaj
Madziu:
a kto ich nie lubi ???;]]]]]
obolaly Tusiaczek.
-
Re: Re: WItaj
Witam nowa wspolodchudzaczke i mam nadzieje, ze dlugo z nami zostanie! dietka 1000kcal jest ok, ale jak zjesz 1200 to tez bedzie ok, a moze to nawet i dobrze troszke odmiany dla przemiany materii, zeby sie rozleniwila. Super, ze zmienilas nastawienie do cwiczen! 30 min jest perfekt! Co do obiadkow, to ja nie mam specjalnie czasu na gotowanie, jem zazwyczaj cos prostego np. ziemniaczki gotowane w mundurkach i do tego kefir, albo kawalek piersi z kurczaka, jadam tez czesto kasze gryczana lub jeczmienna z sosem wlasnej roboty. tzn. z warzyw i troszke smietanki 10% tluszczu, albo makaron pelnoziarnisty z sosikiem pomidorowym, albo papryczki nadziewane ryzem pelnoziarnistym..eh..przestane lepiej, bo zaczynam byc glodna na sama mysl ach..na pierwszej stronie jest taki dzial, odchudzone przepisy, tam dziewczyny dziela sie wszystkimi wyporbowanymi, dobrymi przepisami.
Cinni..dobrze kochanie, pomalutku, jedz sobie na co masz ochote, tylko na kalorie uwazaj. W kobiece dni to nawet na czekoladki kawalek mozna sobie pozwolic, bo organizm sie nawet domaga. Ale zeby to byl 1 rzadek, a nie 1 tabliczka, ok.-)
Justys! Dopinguje, dopinguje. Zawsze! Mnie to tez bardzo pomaga, jak wiem, ze nie jestem sama.
Tusia, a Tobie dziecko co sie stalo, zes obolala??? Zaraz musze wpasc do twojego domku i sie przekonac! a jak tam dietka? pewnie jak zawsze, na medal
ok..a teraz przejde do mojego dzisiejszego jedzonka:
S: 2 tosty z pomidorkiem , posmarowane serkiem- 150kcal
2S: jogurt Danone 0,1%, kawa z mlekiem- 200kcal
O: jakby to nazwac..jakas mieszanka warzyw i ziemniakow, na stolowce dawali, ale pyszne to bylo- 400kcal
P: jogurt Welness..mm..pycha 0,1%, 1 kromka cienitka razowca z pomidorem, herbata z odrobina mleka- 250kcal
K: salata z dressingiem z jog. naturalnego bez oleju, 1 kromka razowca cienka z pomidorem, herbatka, mandarynka- 200kcal
razem 1200kcal..czyli jak na mnie wynik baaardzo superancki..i nawet nie bylam glodna! najadlam sie jak nie wiem...och..czuje sie taka lekka...
ach..no i sporcik byl oczywiscie...z moim ulubionym trenerem) 1h miesnie + streching, 1h aerobic, 30 min walking....
ok..jutro rano wlaze na wage i zadam wynikow!!!!!!!!!)))
No, to lece poodwiedzac wasze domki
Magda
-
Re: Re: Re: WItaj
Ach, chcialam jeszcze podzielic sie z wami ciekawostka, ktora wyczytalam dzis: bylo napisane, ze jesli w mieszkaniu jest o 1stopien zimniej to spalamy dziennie 50kcal wiecej! Ha...siedzmy w mroznych mieszkaniach) zart, zart..ale po kryjomu juz kaloryfer przykrecilam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki