Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Co sie dzieje?

  1. #1
    kosmitka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Co sie dzieje?

    Odchudzam sie mozna by powiedziec od wrzesnia. Tyle ze na poczatku bylo to jakies 1500kcal a od dluzszego czasu stosuje juz tylko 1000kcal. Przez pierwsze 1,5 miesiaca schudlam jedynie 5kg. Ale od miesiaca waga stoi juz w miejscu!!! A nawet jest coraz wyzsza!!! Mam 164 i waze az 61kg. Jem 1000kcal (czasami mniej)raczej ,zdorow sie odzywiam, czasami troche cwicze, po 18 juz nic nie jem, slodyczy nie tykam. Wymiarki nie leca, waga idzie w gore. Miesni na pewno nie wyrobilam bo nie cwicze silowo i stosunkowo rzadko. Co robie źle? Czemu az miesiac waga stoi? Ile moge czekac na spadek wagi?? Zaczelam zastanawiam sie nad dieta kopenhadzka (nie wiem jak to sie pisze ) Jesli ona nie pomoze...to nie wiem..

  2. #2
    bzziu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc

    Kiedys jak sie odchudzalam , tez tak mialam. A ze wtedy bylo to pod okiem specjalisty to sie dowiedzialam , ze powody bywaja dwa:
    - albo organizm zaczal nadmiernie zatrzymywac wode i tu potrzebne bylyby farmaceutyki (na recepte - wiec lepiej sie skontaktowac z lekarzem , bo sa dosc inwazyjne , np. sika sie na niebiesko - SERIO!)
    - albo organizm nie pamietam z jakich powodow , ale chyba sie ustabilizowal i trzeba mu dac kopa do dalszej pracy , np zmienic rodzaj diety nawet na 3-5dni na całkowicie odmienna , ale tez ustalic scisle godziny przyjmowania posiłków ( średnio 5 co 2-3godz.
    np. 8 , 10 , 13 , 16 ,18 )- podobno warunek powodzenia. Zawsze się tylko zastanawalam , jak mam to pogodzic z praca...?

    Co do Kopenhaskiej , to własnie sie nia katuje , mozesz o tym poczytac , ale jesli naprawde nie masz duuuuuuzej motywacji , to odradzam , bo ciezko wytrwac nawet pierwsze 3,4dni.

    Pozdrawiam!

  3. #3
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    zgadzam sie ze wszytskim co napisala bzziu, ale tez dodam cos od siebie
    mnie sie przytrafila taka sytuacja ze jadlam okolo 1000 czasem mniej, codziennie uprawialam sport, aerobik, ctep, naprzemiennie z basenem, chudlam, w pewnycm miejscu waga sie zatrzymala wiec ja dodalam cwiczen, a waga zaczela rosnac. paradoks. ale mozliwy.
    napislaam do dietetyczki z diety.pl i powiedziala ze prawdopodobnie ogranizmnastawil sie na glod i z tego wzgledu magazynuje wszytsko co dostarczam. ii poradzila albo zwiekszyc dawke kalorii albo zmniejszyc dawke cwiczen inaczej bede tyla nadal.
    wiosek: zastanowic sie cy nie wystepuje zbyt duzy deficyt kalorii, skontaktowac sie z dietetykiem opisujac swoje nawyki.
    zycze wiele dobrego - i poprawy sytuacji.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •