Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: 3 dzień kopenhadzkiej

  1. #1
    patusia692 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2004
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie 3 dzień kopenhadzkiej

    a więc jestem na 3 dniu diety kopenhadzkiej narazie jest w miare oki (pomijając fakt że cały czas jestem głodna)chciałabym wiedzieć czy zamiast szpinaku w tej diecie moge jeśc np sałate bo on jest ochydny i po jakim czasie nim więcej kurczy się żołądek

  2. #2
    feeling jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zamiast szpinaku, ja jem brokuły (dozwolone gotowane na parze są całkiem niezłe, napewno lepsze od szpinaku! mi dzisiaj minął 4 dzień tej diety, więc wiem co czujesz zapraszam do siebie na bloga [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #3
    Zakompleksiona Guest

    Domyślnie

    widze,że zaczęłyśmy rowno dzisiaj juz 4 dzionek....i waga leci ja sie zmusialm do zjedzenia tego szpinaku, dobry to on nie był, ale nikt nie mowil,że bedzie lekko, łatwo i przyjemnie..

  4. #4
    patusia692 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2004
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzisiaj mija 4 dzień mojej diety wszystko jest oki nawet samopoczucie tylko mam biegunke
    i niewiem czy to nie jest żle

  5. #5
    Zakompleksiona Guest

    Domyślnie

    to chyba normalne....... mam to samo rano po kawie

  6. #6
    patusia692 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2004
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i mija 5 dzieć diety i wszystko jest ok jak myśliće po jakim czasie będzie widać jakieś efekty i kiedy wreszcie mój zołądek sie skurczy

  7. #7
    KrowkaNaPastwisku jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja po tygodniu tej diety wylądowałam w szpitalu... dziewczyny, kilogramki powinno sie spalac powoli , a nie wyniszczać swoj organizm takimi dietami !! cholerka , przecież dlugo pracowalyscie na te kg a teraz tak nagle chcecie sie ich pozbyc - też tak myslalam ... i to bylo strasznie glupie i nie dojrzałe !!Mam nadzieje ze wszyscy ludzie szybko zapomną że istnieje ta dieta.. o ile można to nazwać dietą , ja nazwalabym to raczej "wykonczeniem organizmu".. Amen...
    wiem że moja wypowiedz nic wam nie da , bo do mnie też coś takiego nie docierało - chcialabym byc szczupla za wszelką cene ....ale gdy wyladowalam w szpitalu - wtedy powiedzialam sobie : dziewczyno , co ty robisz ?? [/i]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •