Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Koniec z obzarstwem !!! Sygnał z "góry"...

  1. #1
    TEEQ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Koniec z obzarstwem !!! Sygnał z "góry"...

    Moja historia nie jest niezwykła, raczej zupelnie szara...Jestem okazem braku akceptacji, i silnej woli, co niejednokrotnie zmusza mnie do podjecia dzialań (czytaj decyzji). powód-Mam 25 lata i ogromną nadwage, przyzekłam sobie walkę z czescia Siebie - sadłem! walkę rozpoczynałam po raz ...nie pamiętam - i nic. Mój nałóg pożerał mnie bezlitośnie, a właćciwie, sama siebie pożerałam, wkladajac do otworu gębowego kolejną porcję śmierci. I wszystko było o.k. Tyłam i tylam moja szanowna osoba rozrastala się na wszystkie strony, i po kazdym posilku miał nastapić koniec z żarciem... Wieczór, moje ciało poddaje się slodychy czekolady w połączeniu z odrobiną słoności chipsów, kładę się aby oddać się jednej z największych przyjemności życia, zasypiam... i nagle budzi mnie udeżający ból! To co czuje nie jest porównywalne z niczym, niszczy mnie i spala od środka... czy ja umieram? leże nieruchomo jakieś 2 minuty - dlamnie to wiecznośc. Wstaje mierze ciśnienie jest 220/170, trzese się cala, jest mi gorąco. Skurcze mięsni są wyczówalne w każdym centymetrze ciala. Jade na pogotowie - zastrzyk, śpie 2 dni. Już wiem, że muszę stracić część siebie. Nie jest to łatwe

  2. #2
    fuckthesystem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na początku fakt faktem nic nie jest łatwe,pierwsze dni,tygodnie diety są najgorsze,postarajmy sie zamienić słowo dieta na chęć odżywiania się zdrową żywnością.Jeżeli już postanowiłaś się odchudzać,a raczej po całym tym zdarzeniu dostałaś solidnego kopa to postaraj się wytrwać w swoich przekonaniach,a każdy następny dzień bedzie co raz to lżejszy i tego Ci życze i trzymam kciuki





  3. #3
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej hej TEEQ Jestem z Tobą!!! Kiedy czytam Twoją historię, widzę prawie siebie, kiedy piszesz o tym jedzonku, słodyczach i chipsach... Do tego dochodzi jeszcze zdrowie - masz wielką motywację do walki o siebie!!!
    Trzymaj się, jestem z Tobą!!!

  4. #4
    TEEQ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam serdecznie!!!
    Dziękuje za słowa otuchy i wsparcia, nawet nie wiecie jakie to miłe! Już śpiesze z wiadomościami, dieta jeszcze nie rozpoczęta, w tej chwili mija trzeci dzień anginy wiec warunki nie bardzo sprzyjały odchudzaniu... ograniczyłam jednak jedzenie, a od JUTRA (to magiczne "od jutra"...) zaczynam na całego. Dziś już jeżdziłam na rowerku, zawsze to jakis początek ...

  5. #5
    fuckthesystem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    to zawsze jakiś krok w przód trzymaj tak dalej

  6. #6
    grubaska19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-10-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez jestem z toba i wspieram cie z calego serducha :P moje motto to pomalutku a do celu !!!!! wazne ze juz cos ruszylo sie w twoim zyciu masz motywacje a moim zdaniem to chyba najwazniejsze jak jest motywacja to silna wola tym bardziej sie znajdzie !!!!!pozdrawiam :P :P caluski

  7. #7
    marzycielka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Cześć!

    Twój post bardzo mnie zaciekawil.Mam na imię Ania mam 23lata i przy wzroście 165cm ważę 92kg.Jeśli chcesz schudnąć to musisz przede wszystkim ograniczyć lub calkowicie wyrzucić ze swojego jadlospisu slodycze.Mam tu na myśli czekoladę.Czekolada jest bardzo kaloryczna i jedząc czekoladę to tak jakbyś zjadla caly obiad.Poza tym dobrze by bylo gdybyś zaczęla trenować jakiś sport.Polecam aerobic i plywanie.Zamiast slodyczy jedz dużo owoców i warzyw oraz surówek warzywnych bo od tego nie utyjesz.Unikaj napojów gazowanych oraz pieczonego i smażonego jedzenia.Napoje gazowane zamień na wodę mineralną i pij 2litry wody mineralnej dziennie najlepiej niegazowanej.Ćwicz w domu codziennie przynajmniej 30minut lub zafunduj sobie rowerek stacjonarny do domu.Ja od kilku dni ćwiczę z koleżanką u niej w domu i próbuję sama w domu ćwiczyć i powiem ci że nie żaluję.Ćwiczę z Cindy Crawford bo mam dwie kasety video z ćwiczeniami z nią.Wlączam kasetę video rozkladam matę nawet przy mamie i ćwiczę.Im szybciej zaczniesz tym lepiej.Gdybyś zaczęla się odchudzać skończylyby się twoje klopoty z nadciśnieniem.Tak samo jak ty bardzo bym chciala schudnąć bo mam do zrzucenia ponad 30kg nadwagi.Polecam ci stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tam znajdziesz opisy wszystkich diet.Wejdż na strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] oraz [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tam znajdziesz ćwiczenia na różne części ciala.Każde ćwiczenie jest opisane i pokazane na obrazku.Dobrze by bylo gdybyś po prostu zaczęla stosować jakąś dietę bo same ćwiczenia nie wystarczą.Podstawą przy odchudzaniu jest ruch.Ruch jest najważniejszy żeby się jak najwięcej ruszać.Namów koleżankę żeby razem z tobą odchudzala bo we dwie jest zawsze latwiej.Trzymam kciuki za ciebie i życzę powodzenia w odchudzaniu.Na pewno ci się uda.Pozdrawiam.Ania

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •