Wiem że zaraz napiszecie że jestem szkieletem, anorektyczką ale to nie prawda!:/ Mam w pasie 68cm, tłuszczyk na brzuchu i trochę grube nogi:/ Rok temu mieściłam się w moją ulubioną miniówę, a teraz już nie:/ I w dodatku spodnie robią się na mnie bardziej obcisłe:/ Dlatego chcę zrzucić 5kg! Wtedy bedę happy!! Chcę mieć figurę Fergie (z Black Eyed Peas).. Ona ma super płaski brzuch, chudziutkie nogi.. Ja też chcę tak wyglądać! Zresztą chcę komuś pokazać że uda mi się wytrzymać bez tych głupich słodyczy!:/
Więc mam ustalone ćwiczenia
-poniedziałek: siłownia-->1godz
-wtorek: gimnazstyka-->30minut
-środa: taniec-->1,5godz; basen-->30minut
-czwartek: basen-->30minut
-piątek: w-f-->40minut; siłownia-->1godz
-sobota: taniec-->20minut; rowerek-->20minut
-niedziela: taniec-->20minut; rowerek-->20minut
No i oprócz tego oczywiście jakieś spacery..
A co do jedzenia to
-będę unikać słodyczy, a jak je zjem to je spalę
-nie będę się opychać jak dotychczas
-po każdych ćwiczeniach będę piła szklankę wody niegazowanej..
-będę jesć dużo jabłek
No to tyle..Myślicie że po jakim czasie ciuchy trochę będą na mnie 'wisieć'? Napiszcie.. Aha tylko nie komentujcie tego że mi nie potrzeba się odchudzać bo naprawdę przydałoby mi się troszkę schudnąćCzekam na odpowiedzi!
Zakładki