-
jak nie przytyc w swieta?
siema, macie może jakieś sprawdzone pomysły żeby jakoś przetrwać świeta bez odmawianai sobie wszystkiego? w sensie może jakas dieta przed, jakieś sposoby na większe spalenia kalori...? (heh no wiem ze cwiczenia, ale moze cos poza tym :P) moga byc drastyczne, psheciesh swieta sa raz w roku...
-
zjadasz i idziesz ćwiczyc proste jeszcze bierzesz wspomagacze na przemianę materii np. siemię lniane , śliwki , herbatka czerwona , zielona . też się martwie już świętami , co tu zrobić ,żeby nie przytyć ;/
-
ale psheciesh nie wstane w trakcie kolacji od stołu i nie powiem 'sorry mushe isc pojezdzic godzine na rowerku" :/ ej bo chyba jakies glodzenie sie na pare dni pshed swietami to nie jest najlepszy pomysl prawda? :/
-
na pewno nie jest rozwiązaniem , bo efekt jojo może być . ale przecież chyba od samego rana nie będziesz za stołem , wystarczy ,że przed kolacją tez trochę pospalasz , brzuszki zrobisz , a poza tym nie przytyje sie od jednego dnia wyżerki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki