Wątek: coś na dobry humor!!!

Hej dziewczyny!!!
Dziś mam znów dobry humor i... chyba mam pomysł jak mogę go Wam również poprawić!!! Niech to będzie post, w którym każda z nas będzie wypisywać swoje dobre cechy, nie tylko te zewnętrzne,ale również te wewnętrzne!!! Co wy na to!!! np.ja jestem dobra w graniu... na nerwach oczywiśie to był żart!!!a tak na serio to myślę, że jestem dobra w kuchni... uwielbiam gotować i moja rodzinka kiedy tylko może to daje mi za zadanie gotowanie pysznego obiadku!!! A w czym wy jesteście dobre???
czekam na wasze posty
pozdrawiam

czy wszystkie grubaski piszące na tym forum nie mają żadnych dobrych cech, które warto by było wymienić????A może ciągle macie tak wspaniały humor i nie chcecie nic do mnie napisać???
ale przeciez nie mozna się od razu załamywać, przecież tu wszyscy mieli sobie humor poprawić!!
wiec ja napisze kolejną moją dobrą ceche(oczywiście chce się przed wami pochwalić), a jest nią śpiew...tak mam bardzo piękny głos, chociaż moi sąsiedzi nie koniecznie są o tym przekonani, ale śpiewać każdy może!!!może kiedyś nagram swoją płytę
pozdrawiam

A moze za bardzo sa zaabsorbowane wygladem zewnetrznym?
Nie chche tu nikogo urazić.
Pozatym nie każdy lubi pisać o dobrych zaletach.
Ja też bardzo lubie gotować wymyślać nowe potrawy. Cała rodzinka i znajomi zachwycają sie moimi daniami i dziwia sie że są takie dobrea nie ma w nich mięsa
Poza gotowaniem lubie pomagac innym, jestem pracowita i mam prawie zawsze dobry humor, nawet jak sie coś złego dzieje obracam to w żart o wiele łatwiej rozwiązac problem w takiej sytuacji. Umiem słuchać.
Mam pewni jeszcze inne cechy ale.... zostawie je dla siebie.
Odrazu dodam, że wady tez posiadam jak kazdy
Pozdrawiam
Milak

Ja idę przez życie w myśl powiedzenia "Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe". Staram się być dobrym człowiekiem, choć czasami mam swoje gorsze dni i wtedy lepiej nie stawać mi na drodze. Jestem niesamowicie uczciwa i sprawiedliwa wobec samej siebie, jak i wobec innych. Ale są chwile, kiedy za te cechy dostaję po d...e. Poprostu świat, w którym żyjemy jest okrutny. Zastanawiam się, skąd w ludziach tyle złości, niechęci, niezrozumienia. Według mnie nie ma ludzi złych, bo każdy ma w sobie jakiś pierwiastek dobra. Właśnie tego szukam w ludziach a jeśli znajdę, staram się pomóc im wydobyć to na zewnątrz.

Ja podobnie jak natalka86.Jestem bardzo wrażliwa osoba i za to często ludzie mnie rania i bardzo ciężko rany się goją.Mimo to uważam że to dobra cecha wrażliwość.Jak cos do jakiegoś faceta czuje to na maksa nie zdradzam jestem wierna .Myślę tez że mam silna wolę.Świadczy o tym np 10 miesięcy nietknęicia ani grama słodyczy nic zero .Jestem zato beztalenciem w gotowaniu Nie umiem poprostu i nigdyu się nie naucze.Może tez dlatego nie lubie gotować Oki kończe papap

no jutro jest wielki dzien!!! Koniec I fazy SB!ale czy efekty będą zadowalające??Mam tylko nadzieje, ze sie nie załamie po wizycie na mojej wadze domowej!!! Ale wiem, ze oprócz wyglądu zewnętrznego liczy się coś wiecej...jezli nie schudłam, to jeszcze tydzień, będe na I fazie, albo nawet dłużej!!!
ciesze sie, ze znalazło się pare chętnych do napisania czegoś o sobie!!!
ja napisze coś jutro, bo pewnie bede musiała, poprawić sobie humorek...
pozdrawiam