Właśnie kupiłam sobie odlotową sukienke na Sylwestra, choć nie tylko, bo nadaje sie też na spokojniejsze wyjścia, rozmiar 36, do tego nieco zbyt obcisłą bluzeczke w rozmiarze 34. I zbyt są te ciuchy fajne, żeby miała z nich "wytyć". To dopiero się nazywa motywacja