-
piszac cukry mialam na mysli tylko sacharoze
po za tym to prawda co ci lekarz powiedzial bo tak naprawde to nie jest tak jka pisze .....niapisalam ci tylko jak pisza rzekomo ,,znawcy" spadek wagi zalezy od tego ile mamy lat....ile wazymy..jka bardzo zmienilismy nawyki zywieniowe i ile ruchu zazywamy......no i czy jestes kobietka czy facetem po prostu multum zaleznosci.....ja np. schudlam do 57 i BARDZO TRUDNO mi zejsc nizej....a z 71 bylo jka z gorki..kazdy czlowiem ma ,,swoja osobista wage ciala" z jakiej trudno ,,zejsc" i trzeba sie 10 razy wiecej nameczyc niz sie osiagnie to co wczesniej.......dlatego gdy na paczatku nie dizie i nie spada....nie nalzey sie przejmowac tylko dalej trwac w diecie.....nawet jka sie duzo nie zbije to co z tego?? nauczymy sie ejsc o tych samych porach...zazwyczaj diety sa kompowane ze ,,zdrowej zywnosci" i ruch pozwoli nam sie cieszyc sie zdrowiem do konca zycia.....to chyba duzo fajniesze niz sam spadek wagi.....ale co jka co .....ja teraz tez zbijam (10 kilo MUSI ULECIEC ZE MNIE!!) licze ze mniej wiecej uda mis ie bycx ,,blisko" kolo marca...max kwiecien...nie chce sie zbytnio spieszyc ale musze (STUDNIOWKA!!) neisetyty doswiadczylam efektu jojo wiec teraz nie polenie tego samego bledu - wole malo ALE RAZ NA ZAWSZE!!!!!!
pozdro
-
Cześć Adam!
mam nadzieję że mi pomożesz.Mam na imię Ania mam obecnie 23lata.Przy wzroście 165cm ważę 92kg.Jestem załamana i nie wiem co robić.Mam do zrzucenia ponad 30kg.Nie mogę sobie dobrać żadnej diety.Stosowałam dietę cambridge ale ona niewiele mi pomogła bo przytyłam po niej 3kg.Jeżdziłam przez 2 miesiące na aerobik ale teraz zrezygnowałam bo nie mam pieniędzy opłacać.Poza tym brak mi motywacji do odchudzania i silnej woli.Moja mama na każdym kroku mnie dołuje i krytykuje mnie o wszystko.Nie mam w niej żadnego oparcia.Doszło do tego że moja chrzestna zaczęła nazywać mnie pączuszkiem.Marzę o tym żeby schudnąć 30kg i założyć spódnicę mini ale nie wiem jak się do tego zabrać.Jeśli będziesz chciał ze mną pogadać to mój numer gg 2560518.Pozdrawiam.Ania
-
marzycielka21 DASZ RADĘ A CO NIE MASZ DAĆ, no nie.
Ja osobiście polecam 1000-1200kcal. i jak najwięcej ruchu(nawet te głupie zwykła spacery)
Ja jeszcze nie schudłam do wymarznych 65 kilo ale powoli.Jestem bliżej niż dalej.
A startowałam z wagi 95 kilo(marzec 2004) obecnie mam na liczniku 79kg(-16kilo) i walczę dalej.
Zajrzyj do mojego pamiętnika tam wpisuję jak mi idzie.
Pozdrawiam i wytrwałości w odchudzaniu życzę
-
CZEŚĆ WSZYSKIM!!!!!!!!!!!
MIEDZKA UWAŻAM ŻE JESTEŚ BARDZO MĄDRĄ OSOBĄ PISZESZ PIĘKNIE I TO PRAWDĘ DO KTÓREJ KAŻDY(A) POWINNA CO JA MÓWIĘ MUSI DOROSNĄĆ.PRZESZŁAM WIELE DIET JAKO NASTOLATKA DIŚ JESTEM KOBIETĄ 32 LETNIĄ I ZUPEŁNIE INACZEJ POJMUJĘ ODCHUDZANIE.
POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki