Wątek: <<<TYM RAZEM SIĘ NIE PODDAM!>>>

Moje Kochane!
Jeżeli możecie przeczytajcie to wszystko:
Z wiekiem przybywa mi kilogramów.Jak chodziłam jeszcze do podstawówki waga wskazywała 60 kg.Później ni stąd i z owąd 70 kg. Teraz waże prawie 79 Jestem tak smutna gdy patrze na piękne opalone brzuszki modelek,że aż szkoda gadać.Wszystkie ciotki,babcie,mama,tata mówią: Dziecko!Nie odchudzaj się!Nie wolno Ci, ale ja drodzy mili doszłam do wniosku,że jeżeli nie zrzucę tego teraz to NIGDY SIĘ TEGO NIE POZBĘDĘ!Od dnia 3.I.2004 zaczynam walke z kilogramami.Ponieważ,chce zrzucić z 20 kg ostro biorę się do roboty!Na początku zacznę od diety Kopenhaskiej (wiem wiem jest strasznie wyczerpująca, ale ja potrzebuje skurczyć sobie żołądek) Ponieważ 20 kg chcę zgubić w 6 msc (pół roku, a 180 dni).
Po diecie 13-dniowej, zmienie swoje nawyki żywieniowe.
<<>>
5 posiłków dziennie
2 litry wody mineralnej dziennie
Ostatni posiłek o 18.00
Zero ziemniaków
Tylko czarne, pełnoziarniste lub chrupkie pieczywo
<<>> Poza tym ćw. fizyczne:
1 godzina na stepperze dziennie
50 brzuszków wieczorem dziennie
Hula Hop
Krem antycellulitisowy (Ten z Avonu - niewiem czy jest dobry)
......
Postaram się mniej jeść a ja mam silną wolę.Najbardziej zalerzy mi na wsparciu od was, bo rodzina kompletnie mi nie pomoże.Wątpie tylko w to czy dam radę mieć płaski brzuszek, śliczny płaski brzuszek i wąską talie. (Teraz mam sadło :P)
Mój cel:
Kiedy wyjade na wakacje nad piękne jezioro chce mieć płaski brzuch (figura mniej wiecej Natalii Oreiro), opalona być,
i szczęśliwa.Bo mam ładną buzie ale to nic jeżeli mam tyle sadełka.
Wspierajmy się kochane grubasiątka!
A KTO CHCE NIECH ZACZYNA ZE MNĄ! Buziaki (będę tu często wpadać!)

Cześc Pysiulka .Cieszę sie ,że zdecydowałaś sie na odchudzanie widzę że jesteś bardzo zdeterminowana zdecydowana a przedewszystkim bardzo chcesz dlatego jestem pewna ,że Ci się uda.Myśle ,że postawiłas sobie realny cel.Dałaś sobie 6 miesięcy ,to jest aż pół roku ,bardzo duużo czasu napewno osiągniesz sukces.Trzymam za Ciebie kciuki.Jedyną rzeczą,którą mogę Ci doradzić to aerobowy wysiłek fizyczny ,chociaż 3 godziny tygodniowo .
A dzisiaj życzę Ci wyjątkowej zabawy sylwestrowej,oraz wszystkim pozostałym uczestnikom forum.Bawcie się dobrze,czujcie się piękne ,kochane i szczesliwe.
A w nowym roku życze życzę wszystkim wszystkiego naj naj naj ,nie bójcie się marzyć ,i róbcie wszystko aby te mniejsze i większe pragnienia się spełniały!!!

nie poddawaj sie!

13 na poczatek to dobry pomysł ja po tej diecie mam mniejszy pociag do słodyczy a potem jzu racjonalna dieta i będzie git, będe za ciebie trzymać kciuki, ja ponownie zaczęłam swoją walke z kilogramami 27 ( po przerwie na święta )
tez chce ładnie wyglądac w kostumie kąpielowym, 60 cm w talii marzenie....
a tak btw. to ile masz wzrostu

Milej zabawy na sylwstra!!!!!

trzymam mocno kciuki za Ciebie - szczególnie, że wiem, jak trudno jest gubić kilogramy
był czas, że zgubiłam ponad 20, ale niestety już dawno zostało to nadrobione (no na szczęście nie do końca :P)
ale od 3 stycznia... zgadnij co :P
pozdrawiam i POWODZENIA

Kochane Słoneczka!
A wiec mam 171 cm wzrostu. Co do mnie to troche wątpie w to czy będę mogła mieć figure Natalii Oreiro i płaski brzuch. Ale jeżeli poćwicze Hula Hop i 50 brzuszków a do tego dieta to raczej mi się uda Dziękuje za wpisy! Zapraszam do mnie serdecznie