dorotko - witam cię

czy ty aby nie jesteś za bardzo samokrytyczna .
pzrecież przy takim wzroscie to jeszcze nie jest taka straszna waga.
jak sama zauwazylaś chudzielec z krzywym nosem (cię obraził) tez nie jest za bardzo szczęśliwy- co ztego że chudy jak ma koslawy nos. i ty tez tego chudzielca obraziłaś.
sama widzisz że waga to nie wszystko czego potzreba do szczęścia.

ale skoro uważasz że masz problem- to go masz.

zyczę ci powodzenia.
czasami wpadne do ciebie zobaczyć jak ci idzie z odchudzankiem.
ja od 15 lipca schudłam 11 kg a jeszcze z 10 przede mną
ważyłam prawie 90 przy wzroscie 1.67 (pieknie co?)
ja też mam garbaty nosek ale wcale nie widze w tym problemu-
...
tak sie teraz zastanawiam czy jak schudnę i będę bardzo szczęśliwa ktoś nazwie mnie chudzielcem z koslawym nosem ????
....
ale kij tam chudne dla siebie i swojego zdrowia .

życze powodzenia.