Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: kwestia paru kilo...

  1. #1
    ibizagirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie kwestia paru kilo...

    Moze i moj problem nie jest tak wielgachny jak innych dziewczyn na tym serwisie, ale jednak jest. 3 razy w tygodniu chodzę na fitness, wcale się nie obzeram a nie mogę stracic wagi. mam 170 cm wzrostu i ważę od 60 do 63 kilo. Non stop mam wahania wagi. Mam niedoczynnosc tarczycy i biore na to leki. Moze dlatego? chciałabym schudnąc do 55-57. Zależy mi bo mam sesje jako fotomodelka i jest to kwestia paru kilo. A to jak walka z wiatrakami... owszem schudnę do 58 ale za tydzien znow waże tyle samo, bo jem 2 kanapki wiecej... i tak w kolko. Niebardzo chcę spalacze. Niektorzy radzili mi piorunujące efekty po preparacie z efydryną... ale ja nie chcę tak, ja chcę naturalnie.

    Karolka

  2. #2
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    Twoją dietę musi stworzyć lekarz. Jesli masz problemy z tarczycą

    19.08.2009 rusza mój maraton

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •