Re: Re: NiEdZiELoWaNiE...sie skonczylo
fatalnie dziala mi forum... od godziny probuje tu wejsc.
żarełko wypisze wieczorem, bo nie mam pojecia co bede jadla na obiad i kolacje.
Zamowilam sobie przez net, zel wyszczuplajacy z ATW. Jakas promocja jest teraz i z 42 zl jest przeceniony na 20, 59 czy cos takiego + jeszcze koszty przesylki, wiec wychodzi jakies 30 zl, czyli tyle co NOREL. A mysle, ze ten ATW bedzie lepszy.
Juz sie nie moge doczekac, az mi go przyslą. Planuje jeszcze jeden zakup: kasete z joga!!!
>Trolinka idziesz jak burza!!! Ja tu sie ciesze z jednego kiloska a Ty naraz 4!!!!!! Gratuluje, oby waga jeszcze w doł poszla!!!!
Re: wtorkus sie zblizajus
caly dzien sie probuje dopisac i ciagle wyskakuja jakies blędy. Cwiczylam dzis ladnie, jadlam tez ładnie, a teraz ładnie ide spac.
Dobranoc siostrzyczki!
Re: NiEdZiELoWaNiE...sie skonczylo
witajcie siostry :-)
likendus sie skonczyl... no wiec bede miala troszke wiecej czasu :-) ja tez z tych siostr co to w te dni pracuja :-))) i to sporo :-P co pomoglo mojej dietce. Jesc jadlam (newet te nieszczesne slodycze zakazane w poscie...) No ale biegala sporo :-) na obcasach po restauracji :-))) no i spalilam co zjedzone. Dzis zwazylam sie i z wielka radoscia wypatrzylam 61 :-)))))) oby nasza sarnetinkowo-trolinkowa waga w koncu sie zmienila :-))) moze tak na cos z 5 z przodu???? Co ty na to druhno netinko? Przyzekam nie jesc ciastek!!!! Zeby tylko tak dalej waga spadala!!!!
No i witam druhne bastie :-))) ty tez czuj sie zaproszona do nas. Poczestujemy mieta albo zielona herbatka... A na zagryche mamy w domku suszone sliwki i otreby :-))) bo ciastkeczka to juz zjadlysmy z chaney :-)))
buziaki
trolinka
ps. zapomnialabym... CWICZE GRZECZNIE RANO :-))) znalazlam taki specjalny zestawik 'slim gym', cwiczenia skombinowane z callanetics i strechingu, super :-))))
Re: wtorkus sie zblizajus
siostry!!!co sie dzieje???
moze nowy domek trzeba zalozyc?
ja dzis zmieszczona w 800
poza tym jest do bani
a jutro bedzie jeszcze gorzej:((((
mam nadzieje, ze u Was lepiej...
buziaki
s.
Re: Re: Re: Re: -10 KG DO 1 GRUDNIA
Dzień doberek!!!
To jak już krzyczymy na siebie, to ja poproszę jeszcze o solidnego łupnia w łepek....
Trzymam się dzielnie przez cały dzionek, ale jak tylko zamykam za sobą drzwi od pracy chcen JESC DUŻO I DOBRZE!!!!
Oto mój spis powszedni:
7.00 śniadanko: 2 tosty z chleba trzy zboża, dwie łyżki twaożku ze szczypiorkiem, filiżanka kawy z mlekiem 0,5%
10.00 kubek jogurtu Aktivia z muesli
13.00 2 kromki chleba z pełnego przemiału, 2 plasterki sra żółtego, 4 liście sałaty lodowej, pół czerwonej papryki
16.00 kebab z hleba pita...
17.30 4 czekoladki i kawałek szarlotki ze śmietaną
18.30 golabek z kaszą i pieczarkami, duży kubek coca coli.....
Noi czy ja jestem normalna???? Przecież takim popołudniowym obżarstwem przekreślam cały "ładnie"niskokaloryczny dzionek... Acha, wypijam ponad 2 litry wody. To mi już weszło w nawyk, jak mycie zębów....
I na dodatek od czwartku się nie ruszam, krzywym okiem patrzę na opuszczony hula hoop...
Też poproszę o bardzo nakrzyczanie na mnie!!!!!!!!!!!!!
Re: Re: -10 KG DO 1 GRUDNIA
Czeeeeeść....
ziew...
Zwalam rzeczy do kreteńskiego z delfinkami, rozstawiam kwiatki... ooo... dywan sie zawinął... myk...
Iksiaczek ślicznie Trolince wyłożył co z konkursikiem, i jak... tabelkie właśnie sprawdzam, czy mogę wysłać... zaraz będę wysyłać...
P.