Po weekendzie jest kiepsko!Teściowie mnie podtuczyli,ale się nie poddam!Wczoraj było już ok.1200kcal i 2 godz.aerobiku.Waga jest bezlitosna i pokazuje za dużo niż bym chciała.Ale jestem twarda i tym razem się nie poddam.
Wczorajsze menu:
#Ś płatki z mlekiem,jabłko
#O krupnik z torebki,jabłko
#K dokończyłam zupę
Zakładki