TO JUZ 200-SETNY POST!!!! AAGGII JESTESMY WIELKIE!!!:D:D:D wielkie gratulacje dla nas!:D:D:D
Wersja do druku
TO JUZ 200-SETNY POST!!!! AAGGII JESTESMY WIELKIE!!!:D:D:D wielkie gratulacje dla nas!:D:D:D
tak agi i lefty gora :D
niewiem czy nie zjesc sobie jeszcze michalka jednego hm niby se zmieszcze w kaloriach i zjadlam , no ale 2 kasztanki to 150 wiec nie jest zle przynajmniej to nie princepolo :)
no kochana ja ide sie uczyc bo jeszcze nawet nie zaczelam
no lec lec,najwyzsza pora ja tez lece;) zostaw tego biednego michalka!!! on tez chce zyc!:P zjedz sobie jablko za moje zdrowie!:D
musze cie przeprosic ale jabluszko za twoje zdrowie zjem jutro bo zjadlam michalka :)
w sumie to okolo 1000-1050 mi wyszlo dzis . o rany jak mi sie nic nie chce a jeszcze musze 6 weidera zrobic i sie pouczyc eh zycie jest ciezkie
a najgorsze jest bo moja mama sobie co chwile wcina jakies drozdzowki , cisteczka, michalki dlatego zawsze mam slodycze w domu ale mam ma 165 wzrsotu i wazy 47 kg i je i je i je i waga ani jej drgnie
ale mi sie zrymowalo heh no ja lece kochana papa
jutro mam sprawdzian ze stania na rekach eh moze jakos pujdzie :)
a ja wczoraj zjadlam jeszcze 2 jabljka i kostke czekolady,wyszko koło1200;/
ale dzis bedzie 1000 i ani kalorii wiecej:D
z rana zjadlam:
kokosanke( mniami,i tylko jedna!) nie wiesz ile moze miec kalorii?:>
150g kefiru
pół kromki razowego z plasterkiem szynki
i jakos mi sie wiecej nie chce;) lece do szkoły,dzis mam skrócone lekcje:D bede pozniej i napisze o swych"osiagnieciach":P buzka:*
czesc kochana mi wlasnie wyszedl jzu 1000 i juz nie moge nic zjesc :(
a i dzis dostalam 5 ze stanai na rekach i przeskokow przez kozla :)
ale sie nameczylam hehe ale jakos mi szlo naszczescie :)
zjadlam dzis ze slodyczy 2 michalki i 1 lakotka a pozatym
pol drozdzowki
grzanke z serem
wase
1/3 grahamki z dzemem :) i to na tyle , a i jeszcze szklaneczka soczku byla :) mam tylko nadzieje ze nie rzuce sie wieczorem na lakotki bo leza w sezafce takie pachnace , czekoladowe :)
jestem:D wczoraj były tance i znowu hulałam:P z poniedziałku mialam gigantyczne zakwasy-czulam kazdy miesien na nogach i posladkach,dzis doszły jeszcze plecy..o mamo nie moge sie ruszac!;/:P juz słoneczko swieci co mnie dobrze nastraja:D wlasnie jem razowa kromke z serem bialym i dzemem
wczesniej zjadlam kostke gorzkiej czekolady:D
nie jest najgorzej, na obiadek bede miec gotowana piers:) a reszte wymysle:) a jak tam kochana u Ciebie?:D
czesc kochana :)
u mnie sloneczko tez juz przybywa pelna para :)
ja narazie mam na koncie 800 kcal , a potem zjem sobie kolacyjke to co zasz , juz chyba nawet wiesz co hehe , jak sie pewnie domyslasz jogobelle z platkami :)
uff ale dzisiaj mialam stresa w szkole ale okazalo sie ze nie potrzebnie bo jednak pani nie pytala :)
ja zjadlam juz;
graham z serkiem topionym i szynka
kotlecik z ziemniakami i surowka
4 lakotki i szklanka soczku :)
no kochana ja wpadne potem , pisz jak ci idzie :)
no kochana u mnie juz 15 stopni!!!!! bosko!!!:D heh dla mnie czwartek to tez najbardziej stresujacy dzien!! zdecydowanie bo mam PO ale dostalam dzis 5 ;) hehe na koncie mam juz:
kawalek czekolady gorzkiej
kromka razowego z serem i dziemem
kanapka w school
jablko
pól szkl mleka i lyz platkow
mandarynka
..
jeszcze jakies 400 mi zostało:) ale sie ciesze a zaraz zjem sobie piers gotowana no i lece sie uczyc bo jutro przedsiebiorczosc;/ ale swieta juz bliziutko..no i Lwów:D:D:D buzkai:*
hehe sorki pomyslilo mi sie to nie była piers tylko udko:P do tego zjadlam kapuste kiszona,kokosanke i 2 kiwi no i basta:D wlasnie sobie cwiczyłam bo musialam odpoczac od ksiazek;) ale zaraz do nich powracam..jutro piatek:D napisz cosik buziaczki:*
czesc kochana przepraszam ze nie odpisalam na gg ale sie akurat kapalam no i tak wyszlo.:(
ale jeszcze sobie pogadamy :)
ja na kolacyjke zjadlam sobie 4 krakersiki z dzmekiem i mysle ze tak razem kolo 1000-1100 kcal ywszlo a zaraz robie 6 weidera niewiem czemu zawsze tak pozno sie za cwiczneia zabieram , no coz hehe :)
u mnie tez bylo 15 stopni , ale sie ciesze bo juz nie musze grubej kurtki nosic czapki ani szalika ani nic takiego
w sumie to nie mialam zbyt wiele nauki na jutro bo tylo angielski wiec spoczko :)
no kochana ja lece cwiczyc papap :)
no kochana wybaczam,ja byłam tylko chwilke a Ciebie usprawiedliwia-byłas z chmurka:P a ja nie wierze..wchodze dzis na wage...i co widze ? 66kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D ostatnio było 68 dla porownania ale mowilam Ci sie z waga obrazilam:P jest suuper:D:D:D wlasnie jem kefirek z platkami:) zaraz lece do szkołki;/ buziole:*
kochana gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) tych kiloskow tez bym tak chciala wejsc i zeby bylo 2 kg mniej
ja dzisiaj mialam nalesniczki , moze ty tez je mialas hehe :)
a pozatym zjadlam rano kajzerke i jajka 2 i lakotka a na kolacje bedzie caly jogurcik z plateczkami :)
wreszcie weekend hehe ale sie ciesze
kochana ja napisze cos wiecej ale ide do szczepienia i musze juz konczyc :(
no wreszcie jestem kochana;) kompik mi sie psul,tzn net;/ja jeszcze zjadlam:
jablko,kanapke,mandaryne:P,kostke czekolady gorzkiej,na obiadek 50g ryzu z truskawakami:D mniam:D dzis niestety nie było nalesnikow:P ale myslalam nad nimi:P no i tosta wszamalam niestety;/ koło 1200 dzis jakos tak..raz wiecej raz mniej ale i tak jest dobrze:) buzka zycze wytrwalosci !!:D:*
czesc kochna ja tez dzis za duzo troszke bo 1100 no ale coz a na kolacje zamiast jogurtu bylo pol kajzerki z maslem orzechowym i dzemem niskoslodzonym mniammm
wlasnie ulozylam sobie plan zywieniowy na jutro i tak mi wyszlo ze na obiadek bede mogla zjesc jednego a nie 2 nalesniczki :( nobo wieczorkiem chce wszamac porzadna porcyjk e mleczka z platkami kukurydzianymi :) i lyzeczka cukru wiec trezba z czegos zrezygnowac ale za to jest duzo nalesniczkow wiec w niedziele sobie odbije :) ( czytaj zjem 2 )
dzisiaj tak ogladalam swoj brzuch i taki ladny mi sie miesien od tych cwiczen wyrobil , najbardzxiej chyba od 6 weidera bo jak ja koncze to sie shylic potem z bolu nie moge :D
eh ale mi sie nie chce jechac w gory w te swieta :( jak ja przezyje 5 dni bez forum :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
przeciez odkad znalazlam ta strone to dziennie jest minimum 6 postow :( niewiem co ja zrobie :(
o rany ale ja bym chciala wazyc juz te 4 kg mniej ech bikini , lody ze smietana i my hehe ja chce wakacje :)
kochana musimy porzadnie schudnac zeby zasluzyc na te lody , ale widze ze ty dzielnie walczysz i waga spada a u mnie niewiem , moze jutro sie zwaze a jesli bedzie wiecej niz poprzednio to sie chyba powiesze..............................
czesc kochana :)
ale mam dzis dobry humor :)
wyobraz sobie wchodze rano zniechecona na wage a tam ?
55 kg :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
czyli nawet jak jadlam po te 100 czy 200 kcal za duzo to i tak schudla :) ale sie ciesz :)
ja dzisiaj zjadlam sobie juz kajzerke z zoltym serkiem i do tego szkalneczke mleczka wypilam , czyli jakies 400 kcal , potem nalesnik 200 i mnostwo platkow z mleczkiem :)
zaraz pocwicze sobie moja 6 weiderka , bo sa super efektu juz po tygodniu a to dopiero pierwszy z szesciu , to ciekawe jak potem bedzie moj brzusio na wakacje wygladam :)
a co u ciebie lefty , jak tam odchudzanko i samopoczucie : pisz jak ci idzie :)
awww<3 no u mnie nawet niezle było ale poprawilo sie jak zobaczyłam ze Ci spadlo!! serio:D:D:D jestem z Ciebie dumna no i to mnie jeszcze bardziej zmotywowało!:D własnie sciagam 8 minute ABS..czy to jest to samo co weider? bo sie gubie:P u mnie było gdzies niecale 1200 załozmy,pewnie mniej,no i na gospelu bylo przygotowanie do koncertu z ukladem choreograficznym,ale sie zmachałam:P awww ale fajnie ze Cie spadlo!!! mowiłam ze sie ruszy!:D bosko jest:D pisz co tam wiecej ?;D potem moze uda mi sie wpasc! buziaczki:*:*:*
kochana weider to nie to samo , jest 1000000000 razy lepszy niz 8 minute abs
abs cwiczylam 2 tygodnie i jaki mialam brzuch taki mialam , a teraz tydzien weidera i na pierwszy rzut oka widac efekty , a mniej czasu zajmuje :) kochana radze widerka :)
no ja tez sie ciesze ze tobie i mi spadly kiloski , wreszcie cos ruszylo :)
a czy ty tez nie mozesz wejsc na beyonceworld.net raczej strona sie alduje ale ten obrazeczek nie dizala tzn jaks ie go kliknie to sie nie wchodzi w strone :shock:
niewiem co z tym
ale weszlam sobie tam na forum bo byl osobny link i sciagnelam sobie krotki filmik z tancem beyonce i jeszcze pare jej klipow sobie sciagnelam ale to przez emule'a
chcialabym zeby za 2 tygodnie byl nastepny kilosek mniej :) u ciebie oczywiscie tez ;)
mi tez pomaga jak widze ze ty schudlas , dostaje wiekszej mobilizacji do dzialania , jeszcze mi 3-4 kg zostalo bo to wszystko zalezy jak bede wygladac , ale bym chciala juz zjesc te lody na plazy wielka porcja truskawkowych i waniliowych z fura bitej smietany i polewa truskawkowa , mniaaaaammmmmmmm
ale sie rozmazylam z ymi lodami
dzisiaj o malo co nie poszlam do sklepu czekolady kupis :shock: :shock: :shock: :shock:
bo leciala w tv reklama takiej przepysznej mlecznej , ech ale ja reklam nie lubie :(
ale sie opanowalam na zczescie :)
i zjadlam dzis kolo 1000-1100 kcal :)
psz kochana jak tam ci idzie i co slychac :D
wiem kotus co z beyonceworld:D uzupełniaja galerie czy cos takiego i dlatego jest przez pewien czas niedostepna,ale cierpliwosci:) chodza plotki ze Destinys beda mialy koncert w Polsce..milo by bylo:D ja juz sie szykujue zeby pojechac:D ajj ja tez marze o tych lodach ciagle i zawsze jak ide przez Galerie to sobie mowie ze juz niedługo sobie pozwole na 2 galki moich ulubionych:P lece narazie:) zobaczysz pieknie nam spadna kiloski:D
o zaciekawilas mnie tym koncertem :)
super byloby je na zywo zobaczec :)
ciekawe w jakim miescie by graly , moze wkrakowie albo warszawie :D
no ja kochana ide spas bo juz pozno i wpadne tu z samego rana :)
no ja mysle ze jak juz to pewnie w Wawie;/ no ale bedzie trzeba przyjechac:D własnie zjadlam kaszke manne:P pyycha:P potem lece do kosciola,jakas buleczke,no i lece sie uczyc,bo potem koncert..a a no i musze pomyslec co kupic mamie na urodzinki bo to juz we wtorek:D buzioleee:)
hej kochana! ja do tej pory zjadlam jeszcze tosta,kiwi,2 wasy z serem białym i dzemem i o,5 grejpfrutka:) za jakas godzinke zupka ogorkowa i udko indycze:) na koniec jablko i sie zamkne dzis w 1000:D:D:D lece dalej sie uczyc :):):) ale mnie wzieła wena;D
ale ci zazdroszcze ze sie zmiescisz w 1000 .....................
ja przez mojego tate zjadlam juz 2000
bo bylismy w cukierni i powoiedzial ze wezmie mi te rogalilki kruche co zawsze ja mu powiedzialam ze nie hce ale wzial bo powiedzial zebym nie przesadzala bo jestem ni by juz chudza , a to wcale nie prawda i i zamiast zjesc ze 2 zjadlam ze 20 i jeszcze krakersy 2 nalesniki bo jak wpadlam w szal jedzenia to nie moglam przestac :(
kochana jak myslisz jesli dzisiaj zjadlam te 2000 to chyba nie wroci mi spowrotem ten kilosek jesli jutro znow bedzie 1000 kcal
ale jestem wsciekla , smutna , zalamana i wogule
a i kupilam sobie dzis spodenki i taka pani co u niej czesto w sklepie kupuje powiedziala ze bardzo schudlam a i to chyba przesto tak sie dzis ""nagrodzilam'' :( :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
dlaczego musialam sie tak nazrec ?
ej kochana nie smuc sie!!! jedna wpadka to nie koniec swiata!!! i nawet te 2 tysiace sie sprawia ze wroci Ci ten kilosek,chociazby dlatego ze 1kg=7000kcal..tylko nie waz sie jutro,wroc normalnie do tysiaka i bedzie dobrze,jestem pewna...kazda z nas ma czasem slabsze momenty..grunt to wrocic na własciwa droge:D buzka:*
jutro postanowilam ze zjem 600 kcal tak zeby bilans z tygodnia wyszedl 7000 :) i mam nadzieje ze bedzie dobrze :?
jutro juz na 100% sei nie napcham o nie , zwlaszcza ze kupilam sobie biodrowki do ktorych jeszcze z 1 kg brakuje schudnac , a nie chce zeby biedne spodenki w szafie lezaly :)
jutro bedzie dobrze i mam juz rozplanowane co zjem
sniadanie 4 wasy z serkiem =200 kcal
obiad jeden nalesnik=200 kcal
kolacja jogurt light z platkami = 150 kcal
podwieczorek pomarancza=50 kcal
takze jutro pokutuje za dzisiejszy dzien ale pocieszam sie tym Ze robilam zakupy przez 4 godziny wiec czesc z tego mam nadziej ze spailam :)
no kochana mam nadzieje ze tobie idzie lepiej niz mi ........ :)
wiesz co ja nie wiem,jesli to jeden dzien to moze ok ale na dluzsza mete to wiesz ze nie mozna robic organizmowi takich skoków raz 600 raz 1200 bo bedzie magazynowal a dobrze to nie wrozy..zrob jak chcesz ale wiesz cio ja bym na Twoim miejscu zjadła 800 i pocwiczyla naprawde intensywnie..moze wyjdzie lepiej..:)zjadlam moje jabluszko i juz wiecej dzis nie tykam:)zmiescisz sie w biodróweczki,moje spadaja juz ale poczekam z kupnem jeszcze:D
wies zkochana to tylko jeden dzien bedzie zeby odpokutowac dzisiejszy dzien , ale chyabjednak zrobie tak jak mowisz 800 kcal i ruch , ruch , ruch tylko niewiem kiedy na niego jutro czas znajde
o rany taka jestem napchana ze oddychac nie moge bo zjadlam jeszcze wafelka :oops: tak na pozegnanie ze slodyczami bo nie zjem ich do poki sie swieta nie skoncza i przez swieta ani rusz slodycza :)
eh jak myslisz po dzisiejszej wpadzie mam szanse schudnac jweszcze to kg w te 2 tygodnie ? i wazyc chociaz te 54 kg ?
ale jestem wsciekla i na tate i na siebie bo chyba nazlosc to zrobil 8) :evil:
ech no coz ale tamte wpady jakos nie przeszkodzily mi w odchudzaniu to mam nadzieje ze i ta nie :) ale juz wiecej wpad nie bedzie I promise :)
a co tam kochana u ciebie :) ?
noooo widze ze sie rozumiemy!:) znajdziesz troszke czasu napewnoo:)ja wlasnie wrocilam dopiero co ..ehh jak zmarzłam!!! ale juz dobrze,mam pod reka ciepla herbatke;D masz zamiar nie tykac slodyczy przez swieta???? to podziwiam bo ja sobie zjem;P fakt ze z umiarem ale musze:P zreszta bede u rodzinki i nie chce zeby sie za bardzo roznioslo ze sie odchudzam;0 mysle ze jedna wpadka nie przekresla niczego,zreszta masz przyklad..jadlas czasem wiecej niz 1000 a i tak zszedl kilosek!:D i tak tez bedzie tym razem..2 czy 3 tygodnie ..ale spadnie:D taaak ja podejrzewam ze tato sie martwi Toba,moja mama tez mowi powoli ze przesadzam:P ale sie trzymam i nie mam zamiaru doprowadzic do zadnej choroby jakby co:) i schudne chocby nie wiem co:) hehe niech nastepne 6 spadnie mi we snieee..proszeee:D lece kochana bo sie zmeczylam i zestresowalam tym koncertem:P buziolki:*:*:*napisz cosik rano jak zdazysz:)
Obejrzałam dziś zdjecia kolezanki, która była niesamowitą laska, wazaco ok 55-60kg, a obecnie wazy okolo 90kg i dostalam strasznej motywacji !!!!
Zgłaszam sie !!
Od dzis zaczynam, tzn od jutra od poniedziałku (dziś i tak juz ide spac).
Na dobry poczatek zero slodyczy.
Dodam ze jestem mama 3 miesiecznej Zuzanny i mam problem z dieta poniewaz karmie piersia i z wolnym czasem. Ale wierze ze jakos to bedzie i ze moj maz znow zacznie na mnie "patrzec" :-)
Fishaka
czesc fishako :) witaj u nas , napewno ci sie uda :)
kochana lefty tez bym chciala tak przez sen zgubic 4 kg , ech to by bylo zycie
ja sie postaram nie tknac przez swieta slodyczy bo zabronilam w gory kupowac ciasteczkek ktore lubie ( naszczescie moja mamusia ma inny gust niz ja wiec nie ma problemu ) a ciast zadnych nielubie oprocz tego na ktory alam ci przepisik a tego nie bedzie
no to u mnie w rodzince wszyscy wiedza ze sie odchudzam bo zauwazyli ze schudlam :)
wiesz co kochana dodaje mi motywacji ?
zdjecie ktore zrobilam sobie w to lato gdzie wazylam 64 kg , az nie do pomyslenia ze schudlam od tego czasu 9 kg , tak dziwnie bo zawsze jak czytalam ze ktos tyle schudl to sie dziwilam ze rany jak komus sie udalo i wogule a tu mi tez :)
i bede duzo cwiczyc przez swieta bo powedizalam sobie ze codziennie rano bede chodzic tam w gorach do lasku z pieskiem pobiegac z godzinke i mam nadzieje ze to pomoze tego 1kg w te 2 tygodnie zgubic :)
a ze tak sie spytam masz jakies zwierzatko ? bo ja mam 3 :) jeszcze kroliczka i weza :)
dobra kochana ja ide juz spac bo jutro do szkolii
a i jeszcze jedno wiesz , ja niewiem jak w gorach przezyje , :( normalnie nie wytrwam 5 dni bez forum :cry:
chyba tam oszaleje :(
i ile czytania bede miala jak wroce :)
i jak wroce to chyba sie zwaze :)
czesc kochana wpadlam tylko na chwileczke pozegnac sie bo jutro wyjezdzam na 5 dni :( i niewiem jak te 5 dni przetrzymam bez forum :(
a co tam kochana uciebie slychac ? jak tam odchudzanko ci dize ?
ja dzisiaj zjadlam 1070 kcal wiec zle nie jest
tzn
pol bulki z maslem i serem zoltym
2 michalki
jablko
grahamka z maslem , pasztetem i serek bial chudy
2 wasy z dzemem
i pare paluszkow
i to by bylo natyle :)
ale tak mi strasznie teraz w brzuchu burczy ze hej :( ale nie zjem nic bo ide zaraz spac :)
no kochana pisz jak ci dizie i nawet jak mnie nie bedzie , to sobie potem przeczytam :)
hej kochana!!! przepraszam ze tak długo sie nie odzywałam!!!! :( jakos nie mialam okazji i w ogole;/ przerwała mi sie dieta trovhe ale juz do niej wracam:D fakt ze to swieta ale bede jadła mniej tak zeby sprobowac wszytskiego po trochu..:P zreszta zoładek faktycznie mi sie bardzo skurczył bo jak zjem za duzo(a i tak nie tak duzo jak kiedys)to mnie boli;/ ja z kolei jade jutro do rodzinki i postaram sie czasem wyrwac na jakis spacerek:) moze wyciagne kuzynka;) jesli chodzi o zwierzatka to niestety nie mam zadnego:( masz weza???????? suuuper:D tez bym chciała:D
aa no i oczywiscie witamy Cie Fishaka!!! miło nam ze sie przyłaczasz i gratulujemy Zuzi:):):)
wiem ze dasz rade w górach no i trzymam kciuki zeby wyszlo z tym ruchem ja tez bym chciala;)lece kochana napisze moze jeszcze jutro:) wracam w poniedziałek chyba,no i w srode do Lwowa:) suuper;) dietka powraca znow tylko 1000 kcal bo sobie od poniedziałku pofolgowałam;/ a zaczelo sie tym ze bylismy w szkole na konceercie i dali nam poczestunek;/;/;/ i złapałąm apetyt;/ ale poczytam sobie forum poogladam filmy:D i motywacja wroci-mam nadzieje:) milego czytania:P
CZeść dziewczyny , moge sie do was przyłączyć ??? od tygodnia stosuje diete 1000kcal i jak narazie wychodzi czasmi przekraczam tam o jakieś 200kcal.Może tak na początek to powiem coś o sobbie 18 lat, 172wz i 66kg jesszzce tydzien temu było 67kg (przez tydzień zrzuciłam 1kg) :) :) Zazdrosze wam samozaparcia jeżeli chodzi o ćwiczenia, bo jak ja to na razie wczoraj zrobiłam 100 brzuszków i padłam.Jestem pod tym względem leniuszek.Muszę tez powiedzieć ,że za bardzo nie mam tak czasu na ćwiczenia , jedeynie wieczorem ,ale o tej porze to juz padam.Jestem mamusią 7 miesiecznej Julki(troche wczesnie jak na macierzyństwo,ale zdarzyło sie :wink: )(pozatym nieczego nie żałuje)W domku nie siedzę tylko jeszce mykam soebie do szkólki,a tam też nie ma czasu na ćwiczenia. hehehDziewczyny mam pytanie jak sie robi ten piękny szlaczek z wagą??? dobra to do jutra., dziaj jstem z siebie dumna 700kcal :) :) :)
witam Cie Slonko!!!:D:D:D aaggii wyjechala wsina dal narazie zostalam Ci ja:D milo nam,mam nadzieje ze bedziesz czesta bywalczynia:) i gratuluje Julki oczywiscie:) wiesz u mnie to roznie z tymi cwieczeniami,tzn chodze na tance 2 razy w tygodniu no i dziennie 300 brzuszkow ..nic wiecej bo straszny ze mnie len:P jesli chodzi o aaggii to ona faktycznie wymiata;D ale opowie Ci jak powroci:)
jesli chodzi o szlaczek z waga to musisz kliknac na moj czy ktorykolwiek inny-wtedy otworzy Ci sie stronka i tam sobie mozesz utworzyc wlasny,jakichcesz,jak troszke znasz angielski to dasz rade-a jak nie to powiedz to napisze dokladniej:) potem jak zatwierdzisz to kopiujesz jeden z linkow ,wchodzisz na www.dieta.pl->profil towarzyski-i tam jak masz: sygnatura na forum to wklejasz link:) zatwierdzasz i gotowe;)
wiesz co jesli chodzi o Twoje leniuchowanie to ja mysle ze i bez cwiczen moze byc lepiej,zwlaszcza jezeli bedziesz brala małą na długie spacery,niedlugo zrobi sie cieplutko:);):) takie chodzniee pozwala sie odprezyc no i spalic :D ja mykam:) i pozdrawiam goracoo:D:* Wesołych Świąt:)!!!
no pewnie nikt tego dzis nie przeczyta ale napisze;) wyjezdzam za niecala godzinke,pomyslalam ze napisze cosik:) zjadłam chyba ze 3 jablka(mniami:D),kawalek sernika mamy(cudo!),mleko i kanapke jakas..zaraz w droge..na dodatek wczoraj bylam na solarium tak z mysla zeby sie ładnie opalic na okolicznosc wyjazdu do rodzinki bo biała bylam no i ciutke sie spalilam:p mama do mnie rano-" Ty masz goraczke!" :P ale za dzien lub 2 powinnam zbrazowiec:) lece kochane trzymajcie sie,jeszcze raz życzę Wesołych Świąt wszystkim!!!:) duzo ciepła rodzinnego, usmiechu,spokoju,pysznego jedzonka ( tylko w umiarze zeby brzuszki nie bolały:P)no i duzo wody w lany poniedzialek(mam nadzieje ze chociaz bedzie cieplo jak mnie ktos zleje;)) bo jak zanarzie to chmurki na calym niebie;/ jeszcze raz wszystkiego najlepszego! buziaki i do uslyszenia:D:D:D
Wiem ze to moze glupiutkie, ale pomozcie!!! Za 12 dni ide na slub kolezanki, i do tego czasu chcialabym zrzucic jakies 4 kilo, jesli to w ogole mozliwe...znacie cos co spowoduje ze bede w tym krotkim czasie o te pare kilo szczuplejsza?? jakas dietka cud-tygodniowka??bo juz myslalam o glodowce, ale raczej chyba nie dam rady...napiszcie jesli znacie jakies super sposoby na takie awaryjne sytuacje!!
hej Wam ja wlasnie wrociłam!:D od jutra przywracam moja dietke w pełni bo troche poszalałam;/:P duzo nie napisze bo mnie wyganiaja ale Marcellku,postaram Ci sie pomoc;)
jesli wczesniej sie nie odchudzalas to nawet nie bedzie wielki problem stracic 3-4 kg (to jeszcze zalezy ile wazysz-napisz cos wiecej:) bo pierwsze kg spadaj szybko i to niestety woda..no ale spada;) postaraj sie tez cwiczyc,jesli wczesniej tego nie robilas to waga spadnie szybko,ja tak mialam:) to tak na poczatek..jutro wpadne z ranka i napisze wiecej najwyzej jak bedziesz chciala":)_ dobranoc:*
czesc !! wszystkim !!
wlasnie wrocilam z gor i troszke sie opalilam ale to tylko troszke bo byla ladniutka pogoda :)
ja przez sweita cwiczylam moja 6 weidera iiiiiiiii schudlam 1kg:D
i jest juz 54 kg :) i to w popoludnie a ja zawsze sie rano naczczo waze :)
a jadlam po okolo 1100 no i slodkie tez bylo , a i duzo lezalam w lozku uczac sie i na spacerku bylam tylko 3 razy :)
marcellek mozesz schudnac np te 4-5 kg na dietce south beach , znajdziesz o niej informacje wpisujac w google dieta plaz poludniowych :)
ja dzisiaj mam juz na koncie 840 ale zmieszcze sie w 1000 kcal bo na kolacje zjem sobie 3 wasy z jakims serkiem albo dzemikiem i wyjdzie :)
no kochane wpadne pozniej bo musze troszke odsapnac i sie rozpakowac i wogule bo dopiero wrocilam
ajj kochana to cudownie!!!!!!!!! jestem z Ciebie dumna!:D ja sie nie wazylam ale watpie zeby spadło tak jak u Ciebie..;/ ale bedzie dobrze,dzis ładny tysiaczek,dzis tez jade do Lwowa wyjezdzam o 21 gdzies a tam nie bedzie posilkow tylko sama sie o nie zatroszcze wiec bedzie malo i zdrowo:) mam nadzieje ze to co po swietach przybyło to tak samo szybko ubedzie;) kochana lece do skzolki napisz cosik wiecej ,potem postaram sie wpasc;)buziaki no i jeszcze raz gratulujeee!!!! zeby mi tak chcialo spasc:)
czesc kochana dzieki za gratulacje :*
jeszcze gdyby tak te boczki chcialy spasc ..........eh to jest marzene :)
wszystko spda a boki nie :(
no a ja dzisiaj zjem tak mniej wiecej 1030 kcal bo jeszcze pol jablka zjem a narazie mam 980 wiec mysle ze jakos tak wyjdzie :)
no kochana mam nadzieje ze wyjazd sie uda i jak sama bedziesz planowac posileczki to na pewno po powrocie bedzie jakis kilosek mniej :D
zobaczysz :)
ja kochana wpadne pozniej bo musze sie pouczyc a troche tego mam :(