-
Czy ktos mnie wesprze w tej walce?
Witajcie!
Dolaczylam dzisiaj do Was.
Czy nie za pozno?
Do cieplych dni tak niewiele dni juz zostalo.
A kilogramow tak wiele.
Potrzebne jest mi Wasze wsparcie i rady.
zuelka.
[/b]
-
Witaj Zuelka
Na robienie porządku ze zbędnymi kilogramami nigdy nie jest zapóźno
Witam cię serdecznie wśród nas
Napisz coś więcej o sobie, wzrost, ile chcesz schudnąć ?
Poczytaj co piszą dziewczyny, może znajdziesz jakiś pomysł dla siebie.
Zrobiłaś , pierwszy najważniejszy krok, napewno ci się uda
Trzymam mocno kciuki za ciebie
Powodzenia
-
Witaj szane!
wielkie dzieki za wsparcie, za mile slowa.
masz racje - na walke z kilogramami nigdy nie jest za pozno. tylko walczyc tak trudno z nimi.
byloby wspaniale jeslibym schudla do wagi, ktora kiedys mialam 51 - 53 kg. teraz mam 77kg.straszne.a Ty?ile zamierzasz schudnac?ile juz ci sie udalo? czytam co pisza dziewczyny. najgorsze jest to, ze bardzo lubie slodycze i niestety nie lubie cwiczyc. jak, wiec walczyc?podziwiam wszystkie dziewczyny. strasznie silna wole maja. bede tez trzymala kciuki za ciebie. moze w samotnosci tylko tak trudno schudnac?moze razem latwiej?
pozdrawiam serdecznie .
zuelka
-
Zuelka
Uszka do góry, napewno sobie poradzisz W grupie jest zdecydowanie łatwiej, przekonasz się
Ja dziś króciutko, bo zmogła mnie pogoda i się rozchorowałam, jak tylko poczuję się lepiej ,napiszę długiego posta i odpowiem na wszystkie pytania.
Pozdrawiam serdecznie i wracam do łóżeczka
-
witajcie , przeczytałam wasze wypowiedzi i chciałabym się przyłączyć do was.
Ja mam bardzo podobną wagę do Ciebie zuelka -- zaczęłam od 75 kg --- wzrost 167cm.
Dzisiaj włąśnie stanęłam na wadze i mam się czym pochwalić -- 73,5kg po 7 dniach ,,roboty". Nie robiłam nic wielkiego bo dopiero zaczęłam się nastawiać duchowo do dietki ale zastosowałam dietkę NŻ -- wszystko co jadłam jem o połowę mniejsze-- oczywiście zaczęłam unikać ciężkich potraw a jem lekkostrawne. Na kolację tylko pieczone jabłka , jogurt albo kromka razowca , dużo herbatek ziołowych oczywiście ( muszę dziś się zaopatrzyć w czerwoną), wody niegazowanej i soku na przemian pomodorowego i grejfrutowego.
Niestety bez żadnych ćwiczeń się nie da ale spróbuj tylko troszkę na początek . Ja robię rano i wieczorem po 65 brzuszków i 30 ćwiczonek na bioderka . To niewiele a organizm zacznie się przestawiać .
Trzymam kciuki za ciebie i wierzę , że będziemy się wspierać i na pewno zaczniesz zauważać rezultaty!!! --- pozdrawiam
-
dlaczego tutaj nikogo nie ma????
-
Zuelka puk, puk gdzie jesteś
Bahani witam cię w imieniu gospodyni tego topiku i swoim oczywiście
Widzę, że jesteś twardy zawodnik . Masz rację, bez dodatkowego ruchu, bez spacerów, biegów , gimnastyki bardzo trudno mieć sukcesy w odchudzaniu.
Trzeba zmienić cały styl życia. Trzeba pokonać łasucha i leniuszka, który w każdej z nas siedzi. Nie jest to łatwe, oj nie
Ale jak się zmobilizujemy to się nam uda
Mnie w tej chwili męczy przeziębienie, parę dni muszę spędzić w łóżeczku, dlatego zaglądam nieregularnie, ale jak tylko mi przejdzie biorę się na nowo za swoje sadełko
Pozdrawiam cieplutko
-
do ciepłych dni moja droga jeszcze sporo czasu.Gdyby naprawde miało byc upalnie juz w kwietnio to pomysl sobie ze są to całe 2 miesiące tracenia na wadze mozesz schudnąc nawet 10-15 kilosków w tym czasie :P Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
szane szybciutko zdrowiej i wracaj do dietki .
Ja po 6 dniach zgubiłam 1,5 kg i nawet nie wiem kiedy . Zmobilizowana jestem na maxa i więcej ćwiczonek sobie dołożyłam . Uwaga pijąc dziennie 1 szklankę soku pomidorowego można przyspieszyć spalanie kalorii i zachować ładną sylwetkę - podobno dobrze wpływa na płaski brzuszek zobaczymy!! pozdrówka trzymajcie sie pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki