-
No to startujemy :)
Ech mam nadzieję, że zostane tutaj przyjęta ze zrozumieniem...Człowiek tak bardzo sie stresuje jak wchodzi w nowe towarzystwo ... No tak czas na przedstawienie nowego "ciasteczka" na forum...A więc imie - Justi, miasto -Łódź , wiek -17 ( wiem, wiem mało ) no i około 10 kg do zrzucenia....Dzisiaj rano wstałam z myśla" trzeba coś z tym zrobić skarbie bo ciepła pora sie zbliża ,zbliża" ..No i jade z tym koksem Mam nadzieje, że z nim jakoś dojade i wyjdą z tego jakieś efekty Of course nic w zamian obiecałam sobie ( po dramatycznej rozmowie z mamą) że jak mi sie uda to zrobię sobie tatuaż o którym od dawna marzę...Głodówki nie mam zamiaru zaczynać a powiększe swój trening sportowy, ogranicze slodycze i tłuszcze i postaram sie nie przekraczac 1000 kalorii No ale z kimś jest zawsze raźniej więc czekam tu na wasze porady opinie i sukcesy.... Pozdrowionka!!
-
witam Cie kochana i zapraszam do siebie na topic: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56697 wspieramy sie i jakos nam idzie nawet niezle:P ja tez mam 17 lat i 10 kg wiec duzo wspolnego uda nam sie,jestem pewna! to forum działa cuda!
-
czesc napewno ci sie uda schudnac my z leftyliyah jakos ciagniemy i wspieramy sie na powyzszym forum ja rowniez mam 17 latek ? i 4 kg do zrzucenia
-
ooo aaggii jak milo Cie widziec!:P no wiec Wareczko wpadaj do nas bo my dajemy sobie niezle rade i bedzie milo jesli powiekszy sie nasze grono!
-
witam dziewuszki
Wareczka, widze ze mamy duzo wspolnego. Nazywam sie Asia, jestem z Łodzi, mam 18 lat i 10kg do zrzucenia...zaczynam od dzis i mam nadzieje ze to moja ostatnia proba pozbycia sie tluszczyku...
powodzonka
i pozdrowienia dla LeftyLiyah i aaggii
-
a teraz bardziej obrazowo...:P
-
wpadlam jeszcze na chwile bo zaraz mnie brat z komputerka wyrzuci bo jego popsuty ale jeszcze do was zajrze za jakies 50 minutek , ja wlasnie wypilam litr wody i zraz pekne ale co najwazniejsze juz nie jestem glodna i mnie nie ssie
-
Boshe co to za trudny wiek !!!! 10 kg ... mama butta ostatnia moja dieta skonczyła sie po 2 tyg ( jeeee ale jestem ambitna ) pozniej bałam sie wskoczyc na wage bo byłam na siebie cholernie zła ale dzisiaj rano spojrzalam na wyswietlacz i ubyło mi 4 kg , szkoda ze tego niewidac po mnie, raczej nie zalezy mi tak bardzo na straceniu w wadze jak na straceniu w samopoczuciu....Czlowiek sie cholernie parszywo czuje jak idzie do sklepu i szuka 4 dni spodni bo nie ma rozmiaru w sam raz .... A ja chce tylko wrocic do numerku 38 ..... No dziewczyny_damy rade -na dzisiaj kończe jutro tu zajrze jak sie trzymaja moje"wspieraczki"
-
Ech i zaczyna się dzień number dwa, sniadanko of course musi być bo to najwazniejszy posiłek hmm.. szkoda że rózni się od moich poprzednich ale co tam ... A wsumie to były płatki fitness w odtłuszczonym mleku popite na koniec owocowym Actimelem, na drugie skosztuje grejfruta...poranek przepije herbatka Pu_Erh ( jeeee to co tygryski lubia najbardziej) no i wykonam z 30 brzuszków..Najgorsze jest to , ze moi znajomi i rodzina tego nie pojmuja...Godzina 8.30 sms " Justyna bierz kase idziemy na pizze"
< no comment's > ale w domu nie lepiej, mowie przeciez mamo odchudzam się ( Tak tak wiem skarbie) godzina 16.30 - JUSTYNA, schabowe na stole... Hmmm...cos mi sie wydaje , że na te 2 miechy
( bo chyba przez ten czas jakies efekty uzyskam) uciekne z domu.. Szkoda ze nie zrobia czegos takiego jak "Dom samotnego Grubasa"....Ech ide poczytac o dokonaniach innych na tym portalu.... Cya !!
-
ahhh
Zaczne: tez mam 9 do zrzutu i lipton ale narazie jestem chora i apetyt mi zmalal...wiec jeszcze jeszcze...i tak sobie dzis rano zagladam na serwis z mysla ze moze znajde pomysl na sniadanie i looklam na temacik...i trzymam z wami bo nie jest tak prosto pozdrawiam wszystkie :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki