Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Ratunku!Ważę 95kg!Nie wiem co robić nie chcę więcej tyć.

  1. #1
    marzycielka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Ratunku!Ważę 95kg!Nie wiem co robić nie chcę więcej tyć.

    sluchajcie ważę 95kg nie wiem co mam robić.Nie chcę dalej tyć.Pozdrawiam.Ania

  2. #2
    kaha23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm słonko rozumiem cie bo ja tez juz nie chce tyc ...od dzis wziełam sie za diete 1000 ckal..i zapisuje sie na aerobic ...a tobie poradze sie zglosic do poradni metabolicznej ...skierowanie dostaniesz od zwykłego lekarza domowego<ineternisty>a tam dokładnie cie zbadaja <ja byłam u takiego lekrza > zabadali mi pozom cukru i takie tam zeby wykluczyc tycie spowodowane jakas choroba ...a potem powiedziaiałm im co jem a oni doradzili jak sie odzywiac zeby stracic co nieco ...no i przedewszystkim ruch ...mysle za na poczatek spacery ...zadne forsowne ciwczenia zebys sie nie zniechceciła ... moze kilkanascie min dziennie jady na rowerku...a jak nie to mysle ze spacerki takie 1h -2 h o u miarkowanym tepie beda oki !! pamietaj zeby

    aczkolwnik najpierw polecam rozmowe z lekarzem ...pozdrowionka

  3. #3
    marzycielka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Cześć!

    Kaha u mnie w pobliżu nie ma żadnej poradni metabolicznej nawet w moim mieście więc mi będzie ciężko się dostać do takiej poradni.Pozdrawiam.Ania

  4. #4
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    marzycielko
    ja też kiedyś tyle ważyłam, ba nawet dużo więcej patrz podziałka na dole dla mnie taka waga była koszmarna. wszyscy sie nabijali albo kówili, że wcale nie jest tak źle, ale tak na prawde było. wszyscy się do mnie już przyzwyczaili, więc nie robili po pewnym czasie żadnych wymówek. ja sama widziałąm, że jest kiepsko, ale nie myślałąm, że aż tak źle, dopóki mój tato w sierpniu nie kupił wagi. stanęłam na niej i o zgrozo ważyłam 103 kg. coś strasznego poryczałam się i chciałąm się od zaraz odchudzać, ale siły tak na prawdę zebrałam dopiero w październiku i o dziwo dziś po 5 miechach odchudzania z miesięczną przerwą ważę obecnie 86 kg. to nie jest moja idealna waga, ale myśle, że to i tak dużo jak na początek. mam zamiar osiągnąć moją wymarzoną wagę i mam zamiar ją utrzymać i nikt mi w tym nie przeszkodzi jeśli chcesz się czegoś więcej dowiedzieć pisz zapraszam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •