-
mamuśka trzydziestka ma już dość!!!!!!!!!!!!!
Cześć jestwm mamą 5 latka ,siedze w domu i przytyłam 20 kilo zaraz pewnie mąż zacznie skoki w bok ratujcie i pomóżcie schudnąć mam chęci ale brak mi wsparcia.
-
Witaj!!
Moze bedziemy sie razem pilnowac?? jezeli chodzi o odchudzanie?? Ja jestem mama prawie pięcio latka i mam do zrzucenia jakieś dwadziescia parę kilo. :oops: Jak będziesz miała ochotę to odpisz, wtwdy napiszę więcej o sobie. Pozdrawiam Kaśka
-
Acha...zapomniałam dodać zę pewnie mam podobne myśli jak Ty...
Kaśka
-
nie martw sie ja tez mam duza nadwage prawie 30 kg i chce ja zgubic ciezko bedzie ale sie zmobilizujemy i bedziemy ładnie wygladac 2 lata temu zgubiłam 20 kg i teraz załuje ze sie nie pilnowałam ale jeszcze nic straconego
-
jak bedziesz chciała pogadac dam ci swoje gg 6150291
-
Czytam Wasze posty i myślę sobie, że one sa po prostu o mnie - 26 kilo do zgubienia, 3 letni synuś (mój kochany), myśli o mężu podobne jak Wy.
Dziewczyny
Weźmy się w garść, wspólnie na pewno damy radę.
Wspierajmy się nawzajem i mobilizujmy.
Do lata będziemy laskami, zobaczycie..
Pozdrawiam
Dorota
-
Witam was wszystkie. Ja mam na imie Agata. Mam 34 lata i dwójkę dzieci 6 lat Maciek i 3 lata Anula. Zawsze byłam szczypła wręcz chuda
Po urodzeniu drugiego dziecka też. Nie mam aż atkiej nadwagi jak wy. Ale dla pocieszenia powiem wam że od 1 stycznia schudłąm prawie 8 kg. I nie katując się bardzo. Dieta 1000 ikalorii, bez słodyczy. słodkich cherbat, białego pieczywa, ziemniaków , makaronu. i Oczywiście ćwiczenia 100 brzuszków codziennie
Ale wierzcie mi dieta zmieniłą moje podejście do odżywiania. A bez ćwiczeń nie moge już żyć.
Dlatego nie opowiadajcie takich historii i tylko do roboty moje Panie. ta stronka jest rewelacyjna pomoże wam napewno. Zaglądajcie tu to dam wam jakieś rady.
A tak nawiasem mówiąc to róbcie to przede wszystkim dla siebie a nie dla facetów. Hasło przewodnie "Mamy tez moga być piękne".
Pozdrawiam Agata.
Jak chcecie mój numer gg: 5251912
-
po trochu nas przybywa mysle ze razem damy rade
-
przeczytałam wasze posty i widzę , że trzeba się tu wtrącić . Cześć mam na imię barbara , lat 35, trójka dzieciaków i postanowienie walki z kiloskami. Pamiętajcie , że odchudzacie się dla siebie przedewszystkim a nie dla męża. Owszem jest bardzo miło jak mąż uzna nasze wysiłki ale na pierwszym planie stoi nasze samopoczucie i chęć zmiany wyglądu,
Jednak chyba przesada z tym , że mąż zacznie zaraz oglądać się za inną. Nawet pulchna żona i matka może wyglądać elegancko , pociągająco a nawet zmysłowo , dobrze wiecie , że mam rację
A teraz do dzieła rozpoczynamy dietkę czy już macie swoje pomysły???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki