Heh chyba mam doła zwiazanego z odchudzaniem ,a ktorego przeszla chyba kazda z Was. Mam ostatnio bowiem wilczy apetyt na slodycze no i niestety nie moge go powstrzymac schudlam juz 5 kilo na diecie 1000kcl ale chcialabym jeszcze zgubic troszeczke. Dawniej umialam opanowac te napady a nie moge sie powstrzymac od jakis 2 dni.
POTRZEBUJE DOBRYCH RAD I MOTYWACJI PLIIIIIIIIISSSSSSSSS ODPISUJCIE Z GORY DZIEKUJE!