Mi idzie nieźle, pochlebiam sobie.Trzymam się!
Steper mam
i nie korzystam wcale. Moja mama (50lat) jest zadowolona -
dla niej to jedyny ruch, tych parę minutek dziennie podczas oglądania
telewizji. Dla mnie to szalenie nudne i męczące tak... nie-twórczo.![]()
Na rowerze można jednocześnie robić coś innego (uczyć się słówek,
oglądać tv i wykonywać tym podobne proste czynności - ja np. czytam),
zaś na steperze "trzęsie" (przechyla się ciało) i nic się nie da robić... :P
Polecam zamiast sprzętu wycieczki na basen w takim razie -
szybko odzyskasz kondycję przed bieganiem, kręgosłup odpocznie
i ogólnie poczujesz się jak nowo narodzona.Pozdrawiam!
Zakładki