hej ja tez dopiero co po oboedzie, zjadlam 1 golabka smazonego na wodzie i dosyc malego.to juz szosty dzien mojej diety.Ale dzis nie chce mi sie cwiczyc,jakas leniwa dzisiaj jestem...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...10a/weight.png
Wersja do druku
hej ja tez dopiero co po oboedzie, zjadlam 1 golabka smazonego na wodzie i dosyc malego.to juz szosty dzien mojej diety.Ale dzis nie chce mi sie cwiczyc,jakas leniwa dzisiaj jestem...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...10a/weight.png
czesc kochane wlasnie zjadlm obiadek ( indyk gotowany i grahamka i ogorek kisony ) a teraz jem sobie beze z kremem :-) ale dobra !!!!!!
zaraz nauka i chyba dopiero kolo 20 cwiczenia , wpadne wieczorkiem papap :)
A JA OD DZIS NA KOPENHASKIEJ- :D
idzie super zadnego bolu glowy czy cos takiego-przesadzaja ludzie.a potem bede jadla 600 kcalori i powoli az do 1000.moja kumpela tak robila i zaden efekt jojo jej nie straszny:)pozdrawiam wszystkie 8)
Hej! Pewnie nawet nie zauważyłyście, że mnie nie było :P
Miałam problemy techniczne, mam nadzieję, że juz wszystko będzie ok.
Pamiętajcie! Nie poddawać się! Nawet po ogromnej wpadce, nie mozemy sie poddac! Uda nam się zobaczycie :) Trzeba być nastawionym bojowo :)
Ja jestem i wiem, ze to cos da :) W koncu juz troszke mam za sobą.
Trzymam za Was kciuki kochane i cały czas piszcie jak Wam idzie :)
U mnie dobrze, nie narzekam :P
Pozdrawiam,papa
wiecie co ?
u mnie bez tych 'wpadek' chyba sie nie obedzie :?
po poludniu tak mnie napada glod na slodycze ze masakra :?
a jak juz sprobuje to sie nie moge oprzec nastepnemu :cry:
Agniesiorku...główka do góry, prosze Cie ! Weź się w garść, wiesz, że nam MUSI sie udać! Trzymam za Ciebie kciuki. Nie mów sobie, że od jutra wracasz do rygoru tylko zacznij już dziś, już teraz. Poprostu przestan, odpuść, zaciśnij ząbki i staraj się wytrzymać. Uda nam się
Mi pomaga takie zdanie, mam je wydrukowane i powieszone w pokoju:
" Co jest ważniejsze? Chwila przyjemności, czy dni, kiedy cieszysz się z tego jak wyglądasz, nie masz kompleksów, budzisz się z radością, z miłością patrzysz w lustro... "
dzieki Ktosiulka Skarbie =)*
wyobraz sobie ze tez to wydrukowalam :D
tylko oprocz pokoju mam to jeszcze na lodowce :D
Tak dziewczyny musimy się dzielnie trzymać :!: Też mam ogromną ochotę na słodycze, ale jak tak czytam i widzę że jednak idzie wytrzymac bez słodyczy to na mnie to działa motywująco :D Więc dziewczyny nie dajmy się :!:
czesc kochane :)
dzisiaj byl dzien ze moge zjesc slodych to zjadlam beze z kremem a potem kawalek precla krakowskiego i duzo soczku kubus i wyszlo mi dzis 987 kcal wreszcie jakos sie trzymam a jutro dzien bez slodyczy no ale coz w srode zjem :)
agniesiorku kochana nie daj sie !! ja tez sobie powtarzam czy warto dla tej jednej czy pieciu sekund zjesc ta czekolade zeby potem spalac ja niewiadomo ile i miec potem kompleksy z powodu wystajacego brzucha :)
ja pocwiczylam dzis troszke ale nie zaduzo bo nie mam sily tak sie ciezko uczylam ;)
kurde , laski nie wiem co bym bez was zrobila :P
chyba rzuciala sie na jedzenie :?
dzieki Ktosiula i Aaggii no i reszta :P =) :*