Wątek: Pomocy zdycham ratujcie!!

czesc wszystkim pisze na to forum ponieważ sama nazwa wskazuje dieta (co nie znaczy koniecznie odchudzająca).Jestem juz u kresu wytrzymałosci mam 170 cm wzrostu waże 43 kg jem olbrzymie ilości jedzenia (lubie jeść) tzn sniadanie 6 kromek chleba jasnego z masłem,salcesonem lub szynka do tego maślanka.Na drugie śniadanie zjadam najczęściej jakiegoś batona przewaznie snicersa.Na obiad ziemniaki jakies mieso sałatka zawsze biore dokladkę + zupe.Wieczorkiem zawsze mi sie chce jesc najwięcej, pije kakao pózniej śmaże kilka naleśniczków z białym serem lub masą czekoladową.Jem tez do północy i kłade sie spac z pełnym zołądkiem szybko zasypiam.Wyniki badan mam swietne.Nie uprawiam żadnego sportu.I nie moge za nic w świecie przytyc chociaż 7 kg wyglądam jak kosciotrup poradzcie coś błagam jak zjem trochę mniej to waga spada gwałtownie wiec unikam wysiłku fizycznego.PROSZĘ O RADĘ!!!!!

Dodam jeszcze ze piszę z profilu mojej siostry nikt u mnie w rodzinie nie ma takiej niedowagi najwięcej wazy siostra 61 kg majaca trochę ponad 171 wzrostu.

Hej!
Co Ci poradzić niestety za bardzo nie wiem, bo w takiej sytuacji nikogo nie znam. Tzn mój kumpel ciągle próbuje przytyć, ale on je nieregularnie i ma duży wysiłek fizyczny więc pewnie gdyby nie to to by przytył.
Kurcze, teoretycznie jesz regularnie i dużo, więc powinno zadziałać. Ale.. Produkty mączne najbardziej tuczą.
Kiedyś widziałam na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] dietę na przytycie. Może tam poszukaj i spóbuj. Może akurat się uda.
Ja trzymam za Ciebie kciuki! Trzymaj się i pisz jak Ci idzie i co u Ciebie!
Buziaki,
Ewka

piszesz że wyniki badań masz dobre, ale czy badałaś poziom hormonów? bo przy chorobach tarczycy są takie objawy, lub ewentualnie masz bardzo szyyybką przmienę materii

a ja bym ci doradziła jakieś ćwiczenia na siłowni, żebyś troszkę mięska nabrała albo np basenik wyczynowo czy tam bieganie. jak nic nie pomaga, zawsze wrto spróbować wszystkiego
pozdrawiam i napisz co wymyśliłaś

Op faktycznie, może to też być nadczynność tarczycy, warto sprawdzić, jeśli jeszcze nie miałaś tego zbadanego.
Życze powodzenia w walce!