-
Montignac-dzien 1- co do poprawki?
Kochani! Czy ktos moglby sprawdzic, moj jadlospis? Powaznie! Wasza rada bylaby wskazana... Nazwijmy to, ze dzis rozpoczelam diete Montignac'a ale mam wrazenie, ze nawet jak na Montiego to chyba za duzo tego jedzenie bylo dzisiaj...
Oto, co dzis zjadłam (chcialam wlasnie sposobem Montiego)
rano: pol jablka
pozniej na sniadanie: jajecznica, pomidory, kiszone ogorki, herbata zielona
obiad: gotowana piers z kurczaka, pieczarki z ziolami prowansalskimi duszone z wody; kapusta pekinska z oliwkami, pomidorami, kiszonymi ogorkami i oliwa
zielona herbata
po obiedzie do godz 16- oliwki, orzechy wloskie
16- pol jablka
kolacja: 3 kromki chleba Wasa z pelnego przemialu posmarowane serkiem (0% tluszczu) z koperkiem i sola, i pomidory i 2 plastry sera zoltego. Jogurt Danone 0% brzoskwiniowy...
Cos mi sie wydaje, ze wszystko pomieszalam, a poza tym to chyba strasznie duzo jedzenia...
Czy ktos moglby skorygowac ten jadlospis?
Napisac mi co bylo dobrze a co zle?
Nie jestem po prostu pewna swoich dzialan, a waze 105 i wolalabym juz ni ryzykowac tyciem...
Nie liczenie kalorii i jedzenie do syta wydaje mi sie juz wystarczajacym szokiem... tyle lat musialam sie katowac, ze gdyby Monti zadzialal i nie musialabym byc juz wiecznie glodna bylabym po prostu SZCZESLIWA!!!!!!!!!
Kolezanki, prosze pomozcie, poratujcie sprawdzonymi przepisami albo calymi jadlospisami na przyklad na jeden dzien(sniadanie-obiad-kolacja) Na poczatek bardzo by mi sie to przydalo, bo nauczylabym sie odpowiednio laczyc i zestawiac produkty...-czekam wiec na Wasz odzew i sciskam serdecznie- Gisia
-
Re: Montignac-dzien 1- co do poprawki?
wszystko gra, tylko ja bym miala zastrzezenia do tego jablka o 16. jesli czytalas dokladnie ksiazki pana eM, to wiesz, ze owoce je sie na czczo, albo 3 godziny po posilku; tak, zeby mogly spokojnie przejsc przez jelitka i strawic.
reszta - ok
pozdrawiam,
kasiulka
pees. subskrybuj grupe dysqsyjna pl.misc.dieta [niusy.onet.pl lub przez outlooka]
-
Re: Re: Montignac-dzien 1- co do poprawki?
Hej! Wielkie dzieki za liscik... i porade (jablko o 16 odpadnie!)
Czy moglabys mi jeszcze podac jak subskrybowac te grupe dyskusyjna? (jkie kroki poczynic, po kolei) weszlam na onet ale napisali, ze nie ma tam takiej grupy dyskusyjnej...hm...
Pozdrawiam serdecznie- Gisia (sle caluski!)
-
Re: Re: Re: Montignac-dzien 1- co do poprawki?
>Czy moglabys mi jeszcze podac jak subskrybowac te grupe dyskusyjna?
uzywasz outlook express ..? klikasz narzedzia -> konta, wchodzisz w zakladke grupy dyskusyjne -> dodaj -> grupy dyskusyjne. jako serwery wpisujesz news.onet.pl i to chyba wszystko pozniej tylko wybierasz grupy, ktore chcesz subskrybowac
>weszlam na onet ale napisali, ze nie ma tam takiej grupy dyskusyjnej
a tu co jest: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )
pozdrawiam cieplutko ))
kasiulka
-
Re: Re: Re: Re: Montignac-dzien 1- co do poprawki?
Dzieki Kasiulek!
Bede dzialac! Giska
-
Czesc Gisia:)
Po prostu wspaniale, ze zaczelas. Pytalas o skorygowanie Twojego dzisiejszego jadlospisu. Kasiulka ma racje z tym jablkiem, najlepiej wlasnie jakbys zjadla dzienna racje owocow wlasnie rano przed sniadaniem.
Ja tylko dodam, ze na kolacje powinnas sie zdecydowac, czy posilek powinien byc weglowodanowy czy tluszczowy. Chleb absolutnie nie mozesz laczyc z tluszczami, te dwa plasterki sera zoltego sa nie dopuszczalne w tym przypadku. Jogurt owocowy musi byc bez tluszczu i bez cukru oczywiscie. Pij tez mleko chude, albo odtluszczone w proszku
Trzymaj sie
-
P.S.
Dodam jeszcze, ze nie powinnas jeszcze w I fazie szalec z oliwkami. Na Twoim miejscu darowalabym sobie je przez jakis czas.
Ja sobie odmawiam
-
Re: P.S.
Aniu!
Wielkie dzieki za podpowiedzi!
Dzis kolejny dzien... niesety znowu wpadki ale mam nadzieje, ze na poczatek do wybaczenia, wszak sie ucze!
Rano, na czczo jablko, potem, pozniej (po przepisowych 15 minutach) jajecznica i salatka z pekinskiej+pomodory+ogorki...
w miedzyczasie orzeszki ziemne (nie moglam sie powstrzymac, ehhh) na obiad mix:kalafior, brokul i zielona fasolka szparagowa+ sznycel cielęcy, po nim plaster sera...
potem ewidentna wpadka: 5 daktyli (jak zobaczylam ile majom ig to mi wlosy stanely deba! )
wieczorem (po 19) 1,5 jablka tartego...
W ciag dnia pije zielona herbate...
wciaz jeszcze wszystko mi sie miesza... i nadal mam wrazenie, ze to jest strasznie duzo jedzenia!
Wiec kochane kolezanki "po dietce" korygujcie i radzcie, wciaz ladnie prosze!
Kasiulek! udalo mi sie wpisac te grupy dyskusyjne i te z diatmi znalazlam! Dzieki Wielkie!
Czekam na listy od Was! Ciesze sie z kazdego! Naprawde!
Causki! ) Gisia
-
samiec czy samiczka ..?
tak gwoli wyjasnienia jestem kasiulka [z malej literki], nie Kasiulek
Gisia, gratulacje, czytaj grupe uwaznie a szczegolnie posta Nutella, gdzie w daleszej czesci Musta chce zmierzyc IG piwa
pozdrawiam,
kasiulka
pees. a moze z mojego zdjecia nie widac, zem baba z krwi i kosci :/
-
Re: samiec czy samiczka ..?
Widać, widać Kasiulka! Azali piękną kobietą jesteś !
Trzymaj się! Pozdrawiam serdecznie- Gisia
A co do MM, to dzis rozpoczęłam dzień od tartego jabłka z marchewką.....
Ślę uściski dla wszystkich!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki