Jakoże stary post nie chce (przynajmniej u mnie ) się otwierać to zakładamy nową część - już IV... I tak sobie wizualizuję, że póki dojdę do części VI osiągnę to co chcę osiągnąć, czyli 56kg na wadze i mniejszy obwód ud (resztą mogę się zadowolić, no może jeszcze bioderka... też mniej...)
Moje słynne 1000kcal zamieniam na Montiego z tym ograniczeniem że w czasie postu nie jadam mięska, więc Monti bedzie jeszcze bardziej "ograniczony". Zamiast mięska postanawiam jeść więcej soji, ryby, chudego nabiału. W końcu post to tylko 1,5 miesiąca
Z ćwiczen przerzuciłam się na siłownię (min. 3 razy w tygodniu po godzinie) i "domowy" zestaw ćwiczeń (głownie na moje nieszczęsne uda i trochę na brzuszek).
KASIACZKU czekam na Ciebie...
Na TROLI też o ile się zdecyduje...
No to ... do dzieła na wiosnę...
Zakładki