Shakilka i jak samopoczucie, gdzie jestes znowu? Wiesz, ja dzis zmiescilam sie w tysiaczku, a nawet na loda sobie pozwolilam!! Pyyycha, naprawde, cudowny smak No i wiesz co, moj D. wyciagnal mnie biegac wieczorem, wiec troche sobie pobiegalismy razem, niezbyt dlugo, ale zawsze to cos! Jutro ma byc znowu upal, wiec moze pojde na basen, choc powinnam sie uczyc.
Gosia widze tez zniknela...ani tabletek ani Gosi