Wow! ale weekend! jadlam bez liczenia kalorii!
Ale dzis rodzice pojechali. Od jutra wracam na dobra droge!
Ach! I D. wrocil! Prezen: uwielbiam buty, wiec sa to buty, takie zlote sandalki na wysokim obcasie, bardzo sexy
co do wyjazdu, to chyba jednak polece w czwartek do tego Londynu, co prawda jest mi troche nieswojo, ale tak dlugo na to czekalam, a poza tym wydaje mi sie, ze co sie mialo stac, to juz sie tam stalo...sama nie wiem.
A ty gdzie znowu??