-
Będę szczupła,zgrabna i piękna!Kto ze mną?
Heeejjjj!!! Postanowiłam wziąć się za moje fałdki, które coraz bardziej wylewają się ze spodni! Dziś zjadłam 795.5 kalorii, czyli chyba jest nieźle,nie?najważniejsza silna wola, a wszystko się uda!!!Wpisujcie się do mojego dzienniczka, bo sama nie dam rady!Nawet nie wiecie jak to człowieka motywuje kiedy wie że nie jest sam ze swoim tłuszczem.Z resztą na pewno wiecie.dobra, idę poćwiczyć, uwielbiam ten ból mięśni po intensywnych ćwiczeniach, a wy???buziaki i 3majcie się
-
Re: Będę szczupła,zgrabna i piękna!Kto ze mną?
Angie powodzenia.
Na pewno będzies szczupła, zgrabna i piękna. Najważniejsze ,że w to uwierzyłaś.
A ból mięśni jest super. Ja właśnie z basenu wróciłam )
Pozdrawiam Bastyjka
-
Walki dzień 2
cześć,pogoda dziś nie najlepsza,ale ja i tak mam dobry humorek.To drugi dzień mojej dietki 1000 kalorii i na razie wszystko idzie świetnie!Dziś na śniadanko zjadłam pół filiżanki kefiru z musli tropikalnym (pycha, gorąco polecam) soczek marchwiowy i kawę inkę z odrobiną cukru(nie mogłam się powstrzymac)razem 170.5 kcal.Dzięki bastyjko, też bym pochodziła na basen lub aerobic ale niestety, moja szkoła zajmyje mi większość czasu i nie mam kiedy, ale w wakacje będę codziennie na aerobicu! Wpadnę tu jeszcze wieczorem, bo zaraz do budy idę, papatki
-
Re: Walki dzień 2
witaj,
tytulik postu mi sie spodobal, wiec postanowilam zagladnac... ciesze sie, ze postanowilas walczyc z tluszczykiem (tez sie z nim zmagam ostatnimi czasy), ale mam jedno "ale".
Dietka 1000 to 1000 kcal a nie niecale 800!
bardzo dobrze, ze cwiczysz, ale musisz tez jesc, bo albo sie wpedzisz w jakas chorobe, albo nabawisz efektu jo-jo. Jak to mi zawsze radza Polis z Milakiem, lepiej zjesc 100 kalorii wiecej niz mniej. Szczegolnie, ze piszesz o szkole, czyli jestes jeszcze w okresie "dorastania"...
jestem calym sercem z Toba, tylko bardzo prosze, bys na siebie uwazala, bo nie chcialabym, by Twoj wysilek poszedl na marne...
bede trzymac kciuki za Ciebie i za siebie
Pozdrawiam,
brux
-
Re: Re: Walki dzień 2
Witaj.
Ja tylko wpadlam podpisac sie pod wypowiedzia Brux.
Dieta 1000 kcal to 1000 a nie ponizej. I faktycznie lepiej zjesc 100kcal wieciej niz mniej, bo lepiej dla organizmu bedzie kiedy zjemy 1050 kcal niz 950.
Polis.
-
Re: Re: Re: Walki dzień 2
tak myślicie? no to chyba macie rację, ale uwierzcie mi, że jakoś specjalnie się nie katuję.Po prostu nie mam czasu na jedzenie w ciągu dnia.Kiedyś nadrabiałam to wieczorami...koszmar, wcinałam co się dało, ale teraz się pilnuję. Dzięki za troskę brux i polis.Bardzo bym chciała widzieć jakieś efekty,bo to niesamowicie motywuje.Aha, i jeszcze jedno, czy któraś z was bierze chrom? Bo słyszałam że to ponoć zwiększa przemianę materii i wspomaga odchudzanie,,i tak myślę czy by nie spróbować...
no to do jutra,papa
-
Re: Re: Re: Re: Walki dzień 2
witam, dziś skusiłam się na kawałek gorzkiej czekolady, ale po prostu czułam potrzebę zjedzenia jej.Od razu poprawił mi się humor Wliczę oczywiście w dzienną dawkę kaloryczną.Chyba jednak zacznę łykać ten chrom...Trzymam się dalej i idzie mi nieźle,oby mi się udało schudnąć do wakacji.Zawsze przed wakacjami wpadam w depresję bo nie mam w co się ubrać.To okropne, ale tym razem będzie inaczej!Wierzę w to z całej siły, zaglądnijcie tu czasem i napiszcie coś,jak wam idzie dieta naprzykład....
-
Re: Re: Re: Re: Re: Walki dzień 2
jestem wreszcie!
Dziś jest sobota i trochę się złamałam-1500kalori ((((( ale i tak się nie poddaję, jutro będzie już normalnie-900. kurde, mam nadzieję że nie przytyję, bo tego bym nie przeżyła.nigdy już nie zjem 2 pączków, przecież przez te świństwa dostarczyłam sobie ok 500 kalorii, to połowa dziennej dawki!!! nigdy więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Walki dzień 2
Czesc angie!
Mogę się przyłączyć do twojego poisciku bo nie chę zakładać swojego a czuję że tu będę się miała całkiem dobrze.
ja swoją kolejną dietę zaczęłam w sobotę i teraz pewnie wszyscy na mnie nakrzyczą jak powiem że głodówką, ale ja juz tak mam że najpierw muszę zobaczyć efekty na wadze a dopiero potem wymyślam jakąś rozsądną dietę.
Obiecuję że już koniec głodówki i od dzisiaj jem więcej!!!!!
Pozdrowionka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i
Buziaczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
już tydzień!!!!
hej sop, fajnie że jesteś, pisz o wszystkim!Nie było mnie pare dni, ale waszystko przez moją szkołę... Jestem już tydzień na 1000 kal. i nigdy nie przypuszczałam, że tyle wytrzymam! To niesamowite, ale wcale mnie nie ciągnie dożarcia1 Sop lepiej nie rób głodówek, bo jak się później rzucisz na jedzenie to wszystko odrobisz, wiem coś o tym. pisz jak najczęściej, papatki 3maj się
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki