-
sukces zakończony porażką :/
Przez 3 miesiące schudłam 10 kg,wspomagana Super Fat Burnerem,baaardzo intensywnymi ćwiczeniami,wyrzeczeniami,w postaci: ograniczenia słodyczy do minimum,rezygnacji z mięsa,nie jedzenia po 16. Sukces wielki,chociaż początkowo planowałam zrzucic 15 kg.No fajnie Ale moim problemem wciąż był nadmiar tłuszczyku w udach,obwód bioder był o jakieś 10 cm mniejszy niż obwód (w najgrubszym miejscu) zlączonych ud...Serie ćwiczeń na uda nic nie zdziałały-macie może na to jakąś radę ?
hehh,ale,jak w temacie,sukces zakończył się porażką,olałam dietkę,zaczęłam jeść słodycze w ilościach hurtowych,pora ostatniego posiłku przeniosła się w okolice "przed pójściem spać",wróciło dużo kilogramów...
Dzisiaj rozpoczynam walkę z nadwagą znowu.Cały dzień jadłam tylko warzywka i owoce + jogurcik z jakimiś tam priobiotykami dla usprawnienia pracy jelit Skończyłam jedzenie przed 18,jest 20 a ja już chcę jeść :/ Dużo,dużo,dużo jedzenia,najlepiej słodkiego,najgorsze jest to,że zjadłam chrom+błonnik,a z doświadczenia wiem(nawet podczas ostatniej kuracji uwieńczonej /chwilowym/sukcesem),że po tym mam ostre napady głodu,pochłaniam więcej niż przeciętnie :/
I co dalej ?
-
przerwałas dietke...to jeszcze nie armagedon ale jak mówisz ze objadałas sie słodyczami to efekty sama zauwazyłas...powinnac dobrac sobie taka dietke redykcujną...i nie zadną taka gdzie na dzien jest sucharek marchewka jakies brokuły i to wszytko..organizm potrzebuje pełni witamin i składników bo wtedy nie bedzie pracował jak nalezy ...będzie spalał zasoby tłuszczu gdy nie bedziesz dostarczała mu potrzebnych składników a jesli dieta sie skonczy to w zdwojonych ilosciach będzie pochłanial to co bedziesz jadła po skonczeniu diety...i uzupełniał zapasy a wtedy efekt jojo gwarantowany...jesli jestes głodna mozesz wypic sobie wodę na sniadanko mozesz jakis jogurcik z otrębami strasznie zapycha...samych otrebów nie polecam:P albo jajko na twardo albo dwa jajka bez popicia wtedy sie zapchasz i nie bedzie chciało sie Tobie jesc
Pamietaj głodówkami nic nie zwojujesz ale co ja Ci to mówie sama dobrze to wiesz...jakas aktywnosc fizyczna...moze bieganie...ja biegam juz od kwietnia i dzis nawet przebiegłam 10 kołek bez zatrzymania 30 mni biegu.. jak ktos miesica temu powiedziałby mi ze tyle przebiegne wysmiałabym go hehe da sie przyzwyczaic ..ja osobiscie nie lubie biegac ale czego sie nie robi ale sylwetki jak bedziesz miała jakies pytanka to ja chcetnie pomoge w miare mozliwosciPozdro!
-
Czesc Dziewczyny!
Dorotka16- GRATULUJE CI wytrwalosci w bieganiu ja biegam od ostatniego tygodnia marca, zwykle 5 razy w tygodniu, no i przebiegam 5 okrazen stadionu+ droga do i z niego (na przystanek). lacznie wyjdzie max. 6 okrazen. I jestem wykonczona
dlatego naprawde- wielgachne gratulacje!
Natall- skoro raz udalo Ci sie schudnac, to teraz ten napewno sie uda. Znasz swoj organizm, wiesz jak rozkladac posilki zeby dietka byla skuteczna- to juz bardzo duzo Teraz bedziesz tylko musiala bardziej uwazac po zakonczonej diecie, a to rowniez Ci sie uda, jesli bedziesz sie pilnowac, poza tym wpadaj do Nas, otrzymasz duzo wsparcia i dobrych rad
pozdrawiam
-
Hehh,Dorota,wiem,ze glodowka nic nie da,zreszta,za bardzo lubie jesc cokolwiek,zeby sie glodzic a wczoraj jednak nic nie zjadlam,taka jestem cwiczonka,tak tak wroce,tzn...w sumie aktywna fizycznie w jakis tam sposob ejstem ciagle,ale chyba nie na tyle
Insider,oby oby,a rady sie przydadza,jakos latwiej zaczac nawet z takim forumem niz bez jakbym wczoraj nie pisala tamtego posta,to pewnie bym siedziala i zarla jakas czekoladke a tak,to jeszcze na rower skoczylam
pozdrawiam
-
No to gratuluje, ja dzis tez juz bylam na rowerku, pogoda swietna, az sie chce zyc!
Zaraz mam obiad, a potem do pracy jak ja tego nie lubie...
pozdrawiam i zycze milego popoludnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki