[color=blue][/b] Witajcie!!!! Mam na imię Goska, lat 20. Juz niedługo maturka i stres przed nia. Ale jeszcze większe stresy mam z powodu swojego wygladu. Niby waga wskazuje niewiele ( mam 172wz-waga 60 kg) jednak mam grube, okrobne łydki, a o udach nie wspomne....sam celuit i rostępy. Brzuszek mam jakbym bylam wciazy. Podjelam decyzje o odchudzaniu, gdyz ostanio było mi tak dobrze z moim chłopakiem, chcialam sie z nim kochac......jednak do niczego nie doszlo bo wstydzilam sie rozebrac. Jest to okropne uczucie. Chce walczyc o siebie, i o swoj systwm wartosci i samoceny. Mam juz dosyc patrzenia na super laski. ZACZYNAM SIE ODCHUDZAC BO PRZECIEZ KAZDY W ZYCIU JEST KOWALEM WLASNEGO LOSU. A poza tym szukam przyjaciólki, towarzyszki z ktora uda mi sie schudnac i zadbac o swoje cialo.[/color]