Wątek: JAK SIE PZBYC CELLULITISU???? POMOZCIE

Moj problem to wlasnie ten okropny cellulitis
wydaje mi sie ze robie wszystko co trzeba...

tzn od 3 tygodni jestem na diecie 1000 kalorii, jem glownie platki,otreby,ciemne pieczywo, jogurty, warzywa,owoce... cwicze dosc duzo (jak na mnie ) tzn. minimum 20 minut dziennie srednio sie staram pojezdzic na rowerku stacjonarnym, czasem chodze na aerobik, lub pojezdze dluzej...
jedyna chyba zla rzecz dla tego cholerstwa to fakt ze pije duzo kaw, kolo 5,6 dziennie - moje kawy wygladaja tak : lyzeczka plaska kawy i pol szklanki mleka. czy moga miec tak duzy wplyw?

mimo tego ze jem juz teraz zdrowo, chudne, cwicze - cellulitis jak byl tak jest
masaze czasem robie ale rzadko

co mi poradzicie??? robie cos zle?
czemu cellulitis nie znika????????????????

Pewnie kawa ma jakiś wpływ na twój cellulitis.
Wszystko zależy jaki masz stopień cellulitisu.
Teraz nie pamiętam jak to dokładnie szło z określeniami stopnia cellulitu, ale dobre będą zimne prysznice na nogi, kremu ujędrniające i ćwiczenia na nogi.
Ja też miałam taki problem, tylko że u mnie celulit był minimalny i było go widać tylko jak chodziłam a jak leżałam to nic nie było widać (to jest 2 stopień)
Zaczęłam ćwiczyć w siłowni na urządzeniu z podciśnieniem i celulit zniknął na dobre.

Pozdrawiam

zdecydowanie bardziej podoba mi sie wypowiedz nr 2 wole wierzyc ze jescze jest szansa
dieta - ok, staram sie i udaje sie jak narazie zreszta bede to ciagnac dalej bo chce jeszcze schudnac.
ale masaze... no tak chyba jednak przemoge moje lenistwo...

co do cwiczen - myslicie ze jazda na rowerku jest ok? w koncu to chyba dobre cwiczenie na nogi?

Trycka, wydaje mi się, że mówisz o rozstępach (to one nie znikają tylko co najwyżej bledną). Cellulit da się zlikwidować.

Dziubusia, 3 tygodnie to za mało na efekty. Musisz poczekać jeszcze 2-3 miesiące. Przecież nie dorobiłaś się cellulitu w 3 tygodnie, tylko pewnie w parę lat, prawda? To tak jak z nadwagą: kilogramy gromadzą się przez lata i dlatego trzeba wielu miesięcy żeby się ich pozbyć.

Ja proponuję Ci na cellulit nastepujące sposoby:
- dieta 1000-1200 kcal (duzo owoców i warzyw, pełnoziarnistych produktów, chudego mięska, nabiału, soi)
- odstaw CAŁKOWICIE alkohol, słodycze i tłuste, smażone potrawy a kawę ogranicz do dwóch dziennie (da się - sprawdziłam na sobie - a też byłam maniakiem kawy )
- pół godziny ćwiczeń dziennie, a szczególnie na te miejsca, gdzie masz cellulit (czyli jak znam życie pewnie pupa i uda). Znajdź sobie w necie lub w gazetach ćwiczenia na te części ciała.
- masaże ostrą gąbką lub rękawicą pod prysznicem całego ciała, a szczególnie tych miejsc na których cellulit się umiejscowił+ natryski zimną lub chłodną wodą Z prysznica pod duzym ciśnieniem.

Pozdrawiam

P.S. Mozesz również spróbować specyfików z apteki które pomagają pozbyć się toksyn z organizmu (a toksyny to jedna z głównych przyczyn cellulitu).
Ja np. biorę od kilku dni "Bio Drain" w tabletkach. Troche jest drogi (najmniejsze opak. kosztuje 60 zł) ale słyszałam że skuteczny. Mozesz też kupić jakieś mieszanki ziołowe odtruwające z toksyn, te są na pewno tańsze.

Gwoli ścisłości - ja tez walczę z cellulitem No i z kiloskami oczywiście.

A... ile Ty masz wzrostu? Bo skoro chcesz ważyć 49, to zakładam, że masz nie więcej niż 1,60 cm, prawda? Bo jeśli jesteś wyższa, to Twoim celem jest niedowaga

heh, ja też walczę z cellulitem (od dwóch tygodni) i szczerze mówiąc już widzę lekką poprawę...
powiem Ci co robię... codziennie rano i wieczorem prysznic z użyciem szorstkeij gąbki i żelu pod prysznic ujędrniającego. po tym spłukuję się na przemian zimną i ciepłą wodą (tak przynajmniej 5 razy)
potem smaruję się serum Kolastyny (14 szklanych buteleczek z zielonym płynem- ok 30zł)
to na uda i tyłek, resztę ciała smaruję takim żółtym ujędrniającym żelem-kremem Garnier (14 zł)... i moim zdaniem efekty są
co do diety... jem 1500 kcal na dzień, nie piję kawy, staram się nie pić alkoholu, od 4 miesięcy nie palę papierosów, biorę tabletki anty i jem słodycze niestety z tego nie potrafię zrezygnować (czyli tak pół na pół jeżeli chodzi o to, czego w walce z cellulitem należy się wystrzegać )
raz w tygodniu chodzę na aqua aerobic (45 minut) no i chciałabym zacząć jeździć na rowerku stacjonarnym (podobno najlepiej rano, naczczo co najmniej 30 minut), ale do tego narazie nie mogę się zabrać
pozdawiam i powodzenia życzę

A właśnie,że można się pozbyć cellulitu Też kiedyś miałam ten sam problem, ale skutecznie zadziałałam Przede wszystkim postawiłam na basen(3 razy w tygodniu) i na masaże 2 razy dziennie szorstką rękawicą Ograniczyłam ilośc kawy(wczesniej piłam nawet 4 filiżanki dziennie ), no i piłam ok 2 litry wody dziennie Od razu efektów nie widać, nawet nie ma co się na to nastawiać, ja zauważyłam je dopiero po ok 3 miesiącach.

No wlasnie... bo ja to taka niecierpliwa jestem... i z dieta i tym cellulitisem jest tak samo - tydzien np diety, masowania, cwiczen i chcialabym powalajacych efektow, a najlepiej to schudnac 10 kg a uda zeby byly wogole bez zadnych niepotrzebnych dodatkow
ale na powaznie... wiem ze potrzeba wytrwalosci... moj cellulit to przypuszczam ze wlasnie skutek jej braku... napewno dieta przez 2 tygodnie i objadanie przez 1 mialo na jego powstanie duzo wplyw no ale jak piszecie ze likwidacja jest mozliwa...

czyli taaaak... dieta to narazie jest ok... pozostaje problem tych nieszczesnych kaw, faktycznie jestem maniaczka... no coz... ogranicze sie do 2...
A MYSLICIE ZE INKA TEZ ZLE WPLYWA NA CELLULITIS?????????? chyba nie? bo sprobuje moze zwykla kawe zastapic taka podróbą...
no i cwiczenia sa, wiec ok...
to jeszcze masaze... kupie sobie taka gabeczke i pomasujemy...
no i przedewszystkim chyba naprawde musze uzbroic sie w cierpliwosc... i popracowac nad wytrwaloscia... ale jak naprawde mi zalezy... mysle ze da sie zrobic... poczekam choc miesiac, dwa... moze efekty beda

DZIEKI DZIEWCZYNY ZA RADY!!!!!!!!!!

a co do mojej wagi... rany chyba usune tego tickera bo duzo dziewczyn o to pyta... mam 157 wzrostu, poza tym moja waga nie jest niestety odzwierciedleniem mojego wygladu... wolalabym wazyc 50 kg i miec miesnie niz tyle co teraz i tluszczyk...
ale - pracuje nad tym