-
Jak schudnąć skoro ja prawie nic nie jem a jestem gruba..??
Witam, dziś jestem tu pierwszy raz, mam nadzieję że znajdzie się dla mnie miejsce w waszej grubaskowej rodzinie. Pomóżcie!!: dziennie spożywam poniżej ok. 600 kcal- wynika to z mojej diety- weganizmu a mimo to mam sporą nadwagę. Jest to dla mnie niezrozumiałe... Może mój głos usłyszy ktos, kto zna ten problem. Moi znajomi też się dziwią widząc ile jem i porównując to z moim wyglądem. Ach... nie ma na tym świecie sprawiedliwości. Moja kolezanka waży 45kg a zjada w ciągu jednego obiadu tyle co ja w 3 dni... I jak tu mieć jakąkolwiek nadzieję..? Dziewczyny odpiszcie.
-
Witam
Wydaje mi się, że 600 kcal to troszkę za mało, powinnaś zjeść conajmniej 1000 kcal dziennie. Jedzenie tak małej ilości kalorii powoduje efekt jojo i może dlatego nie potrafisz schudnąć.
Radze też zbadać tarczyce, bardzo często właśnie przy niedoczynności tarczycy nie można schudnąć, nawet nic nie jedząc. Ja mam właśnie ten problem choruje na niedoczynność, ale teraz jest już dobrze, wystarczyły tabletki i jest ok.
Wystarczy trochę ruchu, jakieś spacerki, rowerek, skakanka, ja osobiście polecam hula hop - jest świetne na brzuszek!
Motywacja, dietka i napewno Ci się uda
Trzymam za Ciebie kciuki!
Pozdrawiam
-
masz inny metabolizm, bo skoro zjadasz 600kcal to organizm już sie przywyczaił i myśli że to jest dużo... oj trudno bedzie Ci to naprawić
-
Chyba tylko wizyta u lekarza jest jakimś rozwiązaniem. Porady na forum tego nie zastąpią.
Życzę Ci, żebyś trafiła na dobrego dietetyka i uporała się ze swoim problemem.
Trzymaj się ciepło.
-
Niestety nic nie potrafię Ci poradzić, bo dietkę znam troszkę z innej strony. jem wszystko tylko w małych ilościach. Jednak gdzieś w jakimś artykule na stronie o dietach czytałam, że wegetarianom jest dużo trudniej schudnąć- właśnie przez to, że ich organizm jest przyzwyczajony do małych ilości pokarmu i uważa je za spore, do tego ponoć białko )to zwierzęce) pomaga jakoś tam naprawiać metabolizm. Ale to tylko czytałam, więc ręki sobie uciąc za to nie dam.,
Dołączam się do pozostałych- lekarz i ruch.
Powodzenia!
-
Hmm.. Zgadzam się z Opem. Masz zaburzony metabolizm. Ale sądzę, że powinnas sobie zrobić badania na poziom hormonów i czy masz sprawną tarczycę. Moja ciocia tak miała, że jadła mało i tyła :/
19.08.2009 rusza mój maraton
-
Zgadzam się z dziewczynami...koniecznie musisz zbadać tarczycę, mam ten sam problem, co April Może źle komponujesz posiłki(to częsty problem przy diecie wykluczającej mięso)i, jak pisały dziewczyny, zakłócasz sobie w ten sposób metabolizm??
-
Panicznie boję sie kupowania ubrań... znacie to???
Dzieki dziewczyny. jesteście naprawdę milutkie. Nigdy nie pomyślałabym ze przyczyna może leżeć np. w tarczycy. Nadchodzi lato i powinnam mieć jakieś nowe ubrania... Szczerze mowiąc ostatnie zakupy w butiku to było 2 lata temu!!! Na samą mysl ze mam coś przymierzyć ( w czym i tak wygladam jak upośledzone fizycznie dziecko) dostaję mdłości. Z drugiej strony ciągle marzę o tym jak będę dobrze wyglądać w tym czy innym ubraniu jak już schudnę... I czekam- a tu ani efektu ani ubrań. Jakie to jest względne... Dwa lata temu ważyłam 63 kg i nie mogłam na siebie patrzeć a dzisiaj dałabym wiele żeby tyle ważyć. Tym patetycznym wnioskiem kończe. Dzieki ze przzyjęlyście mnie jak swoja. To pa...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki