-
Jooanka --> mnie tam się podoba. Jest króciutko, z pazurem, niebanalnie, czyli tak, jak miało być :D A do tego poczułam się młodsza u fryzjera, bo od razu po wizycie leciałam robić zdjęcia do dyplomu, więc byłam ubrana elegancko i fryzjerka spytała mnie, czy wracam z matur. I nie chciała uwierzć, że maturę to ja pisałam pięć lat temu :D
A śniadania powinnaś zacząć jadać - to właśnie kalorie pochłonięte rano są przerabiane od razu na energię!
Basiooorka, świetnie! Widać postępy :D
-
joanko u mnie obiady odkad stosuję tą dietkę ---dzisiaj już 8 dzień to jakos nie są to raczej obiady a takie przekąski....ale dzisiaj sobie pozwoliłam na pierś z kurczaka panierowaną smażona z sałatką --ogólnie to nie przepadam za mięsem ale trzeba troszkę wzbogacić potrawy :):):):)
Nie mam pojecia co bedzie na obiad jutro i chetnie bymn ci tu podałam przyklady ale naprawde nie mam pojęcia..
pozdroooweczka
-
Cześć Dziewczynki :D
Niestety popadłam w codzienne ważenie, wiem, wiem ,niedobrze....ale niestety nie mogę wytrzymać. Powiem Wam,że motywuje to mnie jeszcze bardziej. Codziennie rano widzę,że ta wskazóweczka idzie w dół. Dziś była poniżej 57, ciekawe ile będzie w piątek :?: Wczoraj zjadłam sporo ,więc chyba 1000 kcal nabiłam. Jeszcze tomoje obliczenie jest troszkę na "oko".Nie mam wagi i nie wiem dokładnie ile co waży.np. udko od kurczaka.Więc wartość kaloryczną trooszkę na pewno podwyższam dla pewności.
Damrade, taka fryzurka to super sprawa, miałam dwa lata temu króciótkie i czarne włoski,właśnie tak postrzępione. Teraz jestem blondynką i mam półdługie też postrzępione i też podobno jest nieźle.Na włosy nie mogę narzekać, podobają mi się zawsze, tylko moja figura .... :cry: Chociaż dzisiaj , powiem Wam laseczki,żę nawet, nawet, zaczyna mi się podobać....
Basiooorka, ja najczęściej na obiady jem jakąś mrożonkę z hortexu, ugotowaną lub uduszoną. Polecam Ci z ziołami i papryką-jest bardzo smaczna.Dla mnie najlepsza. Jeśli mam ochotę to nawet całą zjem, a ona nie ma więcej niż 250kcal. Jeśli jem połowę to do tego jem kawałek udka ugotowanego. W pierwszym tygodniu nie jadłam wogóle mięsa,ale stwierdziłam,że tak to nie za bardzo.
DZIŚ 14 DZIONEK !!!!
POZDRAWIAM MOCNO I DZIEWCZYNY TRZYMAM ZA NA KCIUK :D
-
Witajcie- dzisiaj 9 dzien:):):)
Postanowiłam że nie będę się ważyc aż do soibotniego ranka-- chcoiaż bedzie to trudne bo waga stoi w łażience i kusi- ale wytrzymam:):):)
Dzisiejsze menu
:arrow:na śniadanko- herbatka + 2 wafle ryżowe posamrowane pasztecikiem cieniutko
:arrow: w miedzy czasie pozwoliłam sobie na odrobinkę słodkości- bo słodyczy to już tydfzien nie jadłam a więc batonik knoppers- ok 130 kcal :oops:
:arrow: za jakies 20 minut zjem dopiero opbiadek ----surówka z marchwi i białej kapusty+ noga z kurczaka upieczona----jakieś 250 kcal
Na razie jest dobrze bo coś koło 500 kcal zjedzone :):) Czyli jesdzcze moge wykorzysztac drugie tyle choć wcale nie musze--ale zobaczymy jak tobędzie :)::):):)
pozdroooweczka
-
Witam, dobiegł końca drugi tydzień mojego odchudzania ostrego. POdobno widać i to mocna ,ze zeszczuplałam. Myślę,żę tak mocno to nie widać,ale mieszczę się już w większość swoich bluzeczek z zeszłego roku. Do wagi ubiegłorocznej brakuje mi jeszcze minus3 kg.Jeszcze troszkę,ech....
Dziś zjadłam malutko,ale dobiłam do prawie 1000 kalorii puszką małą z sałatką z makreli. Oprócz niej zjadłam na śniadanie!!!! Pierwszy raz dziś śniadanie zjadłam,ale dopiero przed 11.00
a więc menu wygląda tak:
:arrow: śniadanie:serek farmerski mały 120kcal
:arrow: obiad:warzywa około 200kcal
:arrow: 2 małe kieliszeczki likieru 170 kcal
:arrow: kefir 85 kcal
:arrow: mała puszka makreli 240kcal
:arrow: kawka z mlekiem 0,5% 50 kcal
i to już wszystko
Ciekawe jak mi pójdzie jutro. Nie mam pomysłów na obiadki niestety :(
-
Ja musze powiedziec że wczoraj obiad był moim ostatnim posiłkiem--wiec zjadłam ok 500kcal -wiem ze to za mało ale naprawde nie chcciało mi się jeśc.
Dzisiaj 11 dzień ( źle ostatnio policzyłam) i śniadanko zjadłam dopiero ok 11
:arrow: musli owocowe ze szklanka mleka 3,2 %===460 kcal
jestem tak napchana że nie wiem czy zjemjakis obiad- chocwiem że bede musiala, bo jesli sie człowiek juz decyduje na diete to trzeba to robic z głową zeby potem nie było roznych komplikacjii.........tak wiec w oikolicach 17 zjem znowu coś :):):)
pozdrawiam sertdecznie
ps zgodnei z postanowieniem na wage nie wchodzilam i wejde w sobote :):)
-
Ja wejdę jutro, ale coś mi się zdaje, że nic ze mnie nie zeszło. Mam nadzieję, że tylko mi się zdaje ;)
Dzisiaj zjadłam jak dotąd miskę płatków śniadaniowych, trochę truskawek (takich prawdziwych, z pola, a nie z hipermarketu!) i dwie kromki ciemnego chlebka z drobiową polędwiczką. A zaraz wychodzę z domku i wrócę późno, więc wątpię, bym zjadła coś jeszcze. Może jakiś jogurcik sobie wezmę na drogę :)
Jooanka, obiadki rzeczywiście są problemem, ale poszperaj w przepisach na stronie głównej dieta.pl - może coś znajdziesz ciekawego :D
-
tak dieta 1000 kcal zagwarantuje Ci w miare szybkie efekty :) Troche cwiczonek tez nie zaszkodzi :)
-
:lol: :lol: :lol:
dziśiaj zjadłam warzywka moje ulubione i udko ugotowane na obiad, czyli około 400 kcal. Teraz wcinam ogóreczki małosolne sztuk4 czyli około80 kcal
Zaraz idę na babskie spotkanie i mam nadziję,że nie dam się skusić na nic kalorycznego
pozdrawiam
-
to znowu ja :) przed chwilką zjadłam 2 kluski na parze polane jogurtem jogobella light truskawkowa...prosze powiedzcie ile jedna kluska na parze ma kcal????
Ale i tak chyba nie dobiłam do 1000 a napchalam sie jak nie wiem:):):) Wiec nastepny posilek to jutro rano znowu musli z mleczkiem ;):) pozdrawiam