Wątek: Dieta Cambridge czy 1000 kalorii??

Witam
Mam nadzieję,że tym razem się uda, chociaż już jestem tak zdesperowana..... nawet myślałam,że kupię sobie zestaw do DC i będę się mordować przez trzy tygodnie. JUŻ< JUŻ miałam kupić ,ale niestety dziś auto wysiadło i nie było jak kupić.Od jutra spróbuję przejść na 1000 kalorii,ale czy to coś da
Cały rok walczę z kilogramami, ćwiczę dużo,a efekty mizerne ,oj mizerne....
Proszę o wsparcie o rady.
Co zrobić,żeby odchudzanie było skuteczne?

czesc

mysle ze dietka 1000 a nawet 1200 kcal jest jak najbardziej odpowiednia
ja mimo ze codziennie jadlam jakis slodyc to na tej dietce schudlam juz 8 kg od lutego
wiec napewno da efekty
ta dietka jest o tyle dobra ze jesli potem co tydzien dodajesz po 100 kcal to nie ma jojo no chyba ze sie bedziesz nazerac , no ale to to wiadomo

trzymaj sie

Odradzam DC, chyba że jesteś masochistką.
Zaczynałam od 1300 kcal, teraz jestem na ok. 1000 Jak widzisz, efekty są i to niezłe. Ty też tak możesz. Zajrzyj koniecznie na XXL i popatrz, jak ładnie chudną dziewczyny. Zaletą tej diety jest to, że można jeść wszystko, na co ma się ochotę.
Dużo masz tych kilogramów za dużo?

hę

1000 kcal

stanowczo

To ja napiszę tak:

Kiedy widzisz, że coś nie tak,
że za dużo Ciebie jest,
kiedy myślisz: "muszę schudnąć",
ale bardzo lubisz jeść,
kiedy nie chcesz się katować
i napadów głodu mieć,
ale zdrowo podietować -
to wystarczy tylko chcieć!

Bo tysiączek to jest to, czego Ci trzeba
Zdrowa dieta, która nie przygnębi Cię
I zobaczysz, wkrótce będziesz w siódmym niebie,
Kiedy waga powie wreszcie: "Nie jest źle!"

Cześć
Dziękuję za odpowiedzi, od dziś zabieram się za 1000 kalorii. W zeszłym roku na niej byłam i całkiem nieźle było, spróbuję i teraz. Wieczorkiem napisze co zjadłam i podliczę pierwszy dzień.
Hmmm, nie wiem jak się wstawaia suwak i obrazki proszę o pomoc doświadczone postowiczki. Miłego dnia, pozdrawiam

DamRade wow jaki wierszyk Sama go napisałaś

jooanka I jak Ci na dietce Napisz jak sobie radzisz tego pierwszego dnia
a tu znajdziesz pomocnik jak wstawić suwaczek:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=136612#136612

czy nie moglabym byc na diecie 1200kcal bo 1000 to dla mnie troszke za malo...czuje sie słaba i jakos nie mam chęci do zycia.Mysle ze bardziej odpowiednia dla mnie bylaby 1200 mam 16 lat i rosne itd wiec jak myslicie?aha i czy przy takiej diecie schudnę???(chcialabym do lipca 3kg)

Skoro masz 16 lat, to zdecydowanie radze isc do dietetyczki albo dobrego lekarza. Inaczej mozesz sobie zaszkodzic mocno Dietetyczka powie ci, ile masz procentowo tluszczu a ile miesni i jak to powinno wygladac "idealnie", jaka diete stosowac, no i pomoze ci ulozyc odpowiedni jadlospis przynajmniej na jakis czas - moze pozwoli ci na te 1000 kcal, ale pewnie ustali, ile bialka i witamin powinnas jesc. Zanies jej swoj jadlospis, to bedzie mogla przeanalizowac czy dobrze sie odzywiasz i gdzie robisz bledy.
Moze jest to jakis wydatek, ale mysle ze warto. Odchudzanie nastolatkow to sprawa dla fachowca -"starzy" juz nie sa w stanie az tak mocno sobie zaszkodzic (chociaz niektorzy baaaardzo sie staraja). Bardzo dobrze, ze myslisz o sobie i o swoim zdrowiu, bo za duzo jest kobiet, dla ktorych jedyna wazna rzecza jest schudnac za wszelka cene, co konczy sie potem pobytem w szpitalu (i czesto u psychiatry).
Pozdrowionka!

ja też uważam ze wizyta u dietetyka to dobry pomysł
a 1000 kcal to zdecydowanie za mało dla rozwijającej sie nastolatki