-
Jest źle :(
-
kurde jak przeczytałam tytul tego pposta to pomyslałam ze na serio dziewczyna ma jakis kryzys czy cos w tym stylu ze juz sobie nie radzi ma jakąs nadwage ale jak zobaczyłam tresc to normalnie rece opadaja...masz 170 cm jestes wysoka i 58 kg..ja mam tez ok 170 i 63 kg..chce schudnac do 55-57 kg ale wg mnie Twoja waga jest odpowiednia...rozumiem ze mozesz miec np umięsnione łydki a rece bardzo chude bo ciało kobiety własnie jest takie spaprane kazda z nas to potwierdzi..co do łydek to tez tak kiedys miałam..jak zaczytałam cwiczyc to czułam jak sie "powiekszaja" ale to mięsnie Ci sie wyrabiaja ..ja tez np rok temu miałam umięsnione łydki co powodowało ze opytcznie stawały sie wieksze ale teraz juz nie mam takiego problemu..jakos wszytsko sie unormowało..biegam teraz codziennie po 40 mniut i czuje jak mięsnie łydek mi pracuja ale to nie jest nic złego.mi sie juz wyrobiły a Tobie pewnie się wyrabiaja ja teraz nie narzekam na moje łydki choc rok temy w Twoim wieku narzekałam hehe.co do rąk to zapisz sie na siłownie..i wykonuj cwiczenia ktore wyrabiaja miesnie rak..przez to staną sie bardziej umiesnione i nie będą wygladały jak patyki...a brzuch tez mam okrąglutki spięcia pomogą wyrzeźbic brzuszek.ja robie od wrzesnia brzuszki i moge powiedziec teraz ze czuje moje mięscie..ostatnio zmieniłam tradycyjna metode brzuszków na "areobiczną szostke Weidera" te spięcia sa raczej dla tych ktorzy maja wyrobione juz troszke miesnie bo to dosyc trudne cwiczenia masz tu linka do tych cwiczen jak chcesz poczytac sobie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nie przejmuj sie narazie (choc wiem ze to trudnie sie nie przejmowac bo sama sie przejmuje np moim brzuchem z ktorego chce sie pozbyc tłuszczyku) teraz rosniesz i będą Ci sie zmieniac proporcje ciała ...
Pozdrawiam i powodzenia
-
-
a nie zaczelas w tym roku przyjmowac jakichs lekow? Bardzo wiele lekow moze powodowac sklonnosc do tycia. Albo moze zacznij zapisywac sobie dokladnie (co do orzeszka!) co jadlas kazdego dnia i po tygodniu czy dwoch idz do dietetyka, zeby ocenil, czy prawidlowo sie odzywiasz. Albo przynajmniej policz sobie ile codziennie zjadasz kalorii.
Pozdrawiam i zycze lepszego nastroju - a jak ci bedzie dalej smutno, to napisz znowu, bedziemy cie pocieszac. Dla wiekszosci z nas z taka waga jestes niedoscignionym wzorem
-
wiesz co..rok temuja tez sie dietowałam byłam np na kopenhaskiej i na jeszcze innyh typy 3 sucharki dziennie i marchewka...GŁUPOTA !!!!!!!!!przez duze G :P
Po pierwsze nie wiem z czego masz sie odchudzac..dla większosci dziewczyn odchudzanie to spadek kilogramów ale to jest bąd...ogolnie chodzi nam przeciez o estetyke sylwetki.. na wage powinnismy wchodzic raz lub dwa na miesiac..waga kobiety waha sie nawet 2 kg na dobe wiec nie zawsze pokazuje tyle samo..na plaze nie idziemy z wagą.Po drugie jesli juz chcesz poprawic sylwetke to tak jak powiedziałam cwiczenia..skoro mówisz ze nie mozesz cwiczyc długo nic nie szkodzi...zmus sie 10-15 mni na rowerku w domu brzuszki na pewno cos da! pO trzecie jesli chcesz zrobic sobie diete to nie zadne głodówki..to jest chyba najgorsze.organizm nie przyswaja potrzebnych mu skłądników a raczej Ty mu nie dostarczasz..włosy paznokcie skora nie są takie jak wczesniej..wez to pod uwage. głodzisz i wszystko to co dostarczysz organizmowi on przechowuje jaki rezerwy pozniej jak dostarczasz mu nastepnego posiłku przechwwuje go bo nie wie kiedy nastepnym razem dostanie paliwo do funkcjonowania..zwalnie sie metabolizm i wolniej sie chudnie..dobra na poaczatku tracisz te 5 kg ale pozniej moze byc tak ze to wroci z podwojna siła..Diete powinnas dobrac sobie do indywidualnych potrzeb.I przede wszytskim jesli ma byc to dieta redukcyjnna to obliczyc swoje zapotrzebowanie kaloryczne i ode niego odjąc 400-500 kcal ja Ci podm wzroy jak to obliczyc:
1. mnożymy wage x 24 = podstawe zapotrzebowanie kaloryczne (BMR)
2. kobiety mnożą BMR x 0,9
3. poprawiony BMR x wspolczynnik aktywnosci = dzienne zapotrzebowanie kaloryczne
Wspolczynnik aktywnosci:
Bardzo aktywny = 1.4 - 1.5 (Codzienne intensywne cwiczenia + praca fizyczna przez wieksza czesc dnia)
Aktywny = 1.3 1.4 (Codzienne intensywne cwiczenia + praca 'na nogach')
Srednio Aktywny = 1.1 - 1.2 (Cwiczenia 3 razy/tydzień + praca siedząca)
Nisko Aktywny = 1 (brak cwiczen + praca siedzaca)
Teraz jeśli naszym celem jest redukcja to musimy pomnożyć zapotrzebowanie przez 0.8
(czyli to juz jest odjecie tych 400-500 kcal zawarte w tym mnozeniu przez 0.8 )
ale powtarzam ze moim zdaniem dieta nie jest Tobie potrzebna tylko cwiczenia na wzmocnienie okreslonych partii.masz tu link to sportowego forum dyskusyjnego
www.sfd.pl
z niego dowiedziałam sie naprawde bardzo bardzo duzo..czytaj pytaj a tam Ci pomogą.
a tu masz linka co do układanie diety...mam nadzieje ze nie bedziesz głupot robiła Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
-
hehe czipsów toja z 3 lata juz nie jadłam ja to no masła tez ponad 2 lata na oczy nie widzałam choc powinno sie choc odrobinke dawac na chlebek(cimeny) hehe ja nie daje bo sie odzwyczaiłam no ale wracajac do spraty to.słodycze nie są wskazane w diecie redykcyjnej ale skoro Ty mówisz ze nie masz silnej woli to ją dziewczyno znajdz!!! powiem Ci tak..miesiac temu zaczełam biehac na stadionie ...powiedziałąm sobie "od kwietnia do konca czerwca biegam-codziennie!" miesiac temy po 3 kołkach zdychałam ...a teraz wiesz ile robie?? wczorej zrobiłam 13 kołek!!! i powiem ze jestem z siebie cholernie dumna !!!! nie pomyslałabym miesiac temu ze na ta mnie stac a zobaczysz odwiedze Ci pod koniec czerwca i powiem ze 30 robie!!! Nie ma Niemozliwych wstrarczy tylko chciec...Ty mozesz ...morzesz..rozumiesz..mozesz wszystko!!!!! myslałąm sobie..."kurde jakies zmeczenie bedzie stało na drodze do zwiekszenia liczby kołek?? NIE!! ja stłumie te zmeczenie niech sie jednym słowem PIER**** :P to nie jest silniejsze ode mnie..ja jestem najsilniejsze JAAA!!!! no i zrobiłam 10 kołek tydzien temu cieszyłam sie ogromnie no a teraz lepsza kondyca..oddech sie unormował i zwieszkam sobie kołka JUZ wiem ze nic nie bedzie stało na przeszkodze w pokonywaniu moich słabosci..wiesz co miesiac temu nie nawidziłam biegac a teraz LUBIE TO..lubie sie spocic i czyc ze dałam z siebie wszytko..ale ja tu mówie o cwiczeniach a chciałam nawiazac w ten sposób do silnwj woli.. jesyes w sklepie..kupujesz np nie wiem mama Cie wysłąła po jabłka.no i kupujesz stoisz przy kasie i widzisz takiego Snikersa pyszniutkiego ..myslisz sobie zaraz "jamii super bedzie jak zaraz bedzie sie rozpływał w moich ustach" no i w tym momencie powinien byc punkt zwrotyny,..Kur** taki batonik bedzie silnijeszy ode mnie...NIGDY!!! nie zjem go ...haa przyjdzie jakas inna wezmie go i odłozy sie jej ten tłuszcz a ja nie zjem go..niech czeka na inna. ja będę czysta..no zaraz po tym idziesz sobie do stoiska z jogurtami i bierzesz np kokosowy jogurcik(moj ulubiony) lepszy wybor!! jogurt zamiast batona...Pomysl jaka satysfakcje bedziesz miała z tego ze nie zjadłaz tego tłystego nic nie wartosciowaego batona..i wybrałas jogurcik...no poprostu nie moge tego opisac Ty sama musisz cholera chcec!!! i muszisz sobie uswiadomic ze nic nie jest silniejsze od Ciebie ...Ty panujesz nad wszytkim..nie mam recepty na nie jedzenie słodyczy..powiedziałam Ci co o tym mysle..owszem od czasu do czasu mozna sobie ppozwolic na "chwile zapomnienia" ale to zalezy tylko od Ciebie..nie jestes GRuba!!!! WIEC nie musisz sie tak ograniczac...uff ale sie namachałam musze wody sie napic :P aa no i poj wode duzoo wody..ona najlepiej oczyszcza organizm a nie jakies głodówki i diety cud...wypłukuje organizm z toksyn..ja to latam to kibla teraz i sikam jak kot na wiosne i bardzo dobrze powinno sie czesto do kibleka latac ..no i to tyle chyba by było...Pamietaj wszytko zalezy od Ciebie a nie od batonika czy czekoladki!!!!!!
-
Leelou, nie panikuj. Wagę masz odpowiednią. A że zaczęłaś tyć? Widzisz, masz 16 lat, jesteś więc młodą, wciąż dojrzewającą osobą. Nie pomyślałaś, że może to być związane z dojrzewaniem właśnie?
Z rezygnacją ze słodyczy łatwo nie jest. Jedyny sposób, jaki znam, to silna wola. I, oczywiście, nie kupowanie słodyczy. Jeśli w Twoim domu jest tak, że słodyczy często nie ma, będzie Ci łatwiej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki