Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: nie chudne

  1. #1
    md99 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie nie chudne

    czesc Grubaski.
    prosze o rade - odchudzam sie juz ponad dwa m-ce. w pierwszym schudlam 5 kg w drugim tylko 1kg.
    od dwoch tygodni cwicze na silowni po dwa razy dziennie, za kazdym razem spalam okolo 400 kcal a czasem tez ide na basen.
    dlaczego waga stanela?

    w moim jedzeniu nic sie nie zmienilo - odzywiam sie jak w pierwszym miesiacu.
    pozdrawiam

  2. #2
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    może dlatego, że ćwicząc na siłowni zamieniasz tłuszcz w mięśnie, a że mieśnie są cieższe od tłuszczu, nie widzisz dużych zmian na wadze, mimo że objętościowo jest Cię mniej...
    a może chwilowy zastój wagi, bo orgaznizm przyzwyczaił się do takiej a nie innej dawki kalorii

  3. #3
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    md
    chudnę średnio 1-2 kg miesięcznie, a ostatnio zdarzyło mi się, że waga stanęła na ponad miesiąc
    normalna kolej rzeczy

    poza tym agassi ma sporo racji
    nie przejmuj się - na pewno będziesz wyglądać świetnie, tylko nie rezygnuj

  4. #4
    Gofus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-05-2005
    Mieszka w
    Morzyczyn
    Posty
    206

    Domyślnie

    Hej! Ja też nie chudnę Na diecie jestem od 2 kwietnia (od śmierci Jana Pawła II). Na razie zchudłam 8kg. I stoję. Nie jem więcej, wręcz zaczęłam chyba głupieć na tym punkcie. Bo jem mało a nie chudnę!!!! Jestem załamana Jestem po operacji kolana i nie mogę obciążać stawów, więc ani bieganie ani aerobik nie wchodzą w rachube. Jak będzie ciepło obiecałam jeździć na rowerze, może to pomoże? ALe na razie pogoda do niczego, waga stoi a mi już nic nie smakuje. Ale mam doła. I jeszcze cukier mi się rozlegulował (jestem cukrzykiem) Ratunku!

  5. #5
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No cóż sama, sie tym martwie, bo dzis powinnam mieć kg mniej... ale cóż, najwazniejsze to nie zaprzestawać diety, organizm tak już ma, ze broni swego jak moze, umysł pragnie czego innego i ciało czego innego...
    wyczytałam, ze w ciagu trwania diety taki zastój moze się pojawiać kilka razy...

    mam ksiażeczkę z tabelami kalorycznymi... tam pisze tak

    Zachowanie naszego organizmu w trakcie odchudzania:

    wskazania wagi, i reakcje organizmu

    waga lekko spada
    - przy ograniczeniu pokarmu i spożywaniu wiekszej ilosci warzyw, przyspieszajacych perystaltykę jelit, przewód pokarmowy jest prawie pusty, co natychmiast uwidacznia sie na wadze.

    waga stoi w miejscu
    -trzymamy dietę, kiszki marsza rżną, a mimo to - cieżar się nie zmienia. Dlaczego? Ano dlatego, ze organizm jeszcze chroni swój magazyn tłuszczowy.

    waga lekko spada
    -dobra nasza: organizm zaczyna czerpać zapasy z "magazynu" czyli z tkanki tłuszczowej.

    waga znów stoi w miejscu
    -pełna mobilizacja organizmu, który przestawia sie na oszczędne spalanie energii. Wszystkie mechanizmy ochronne pracują na pełnych obrotach.

    waga skokiem rusza w dół
    -organizm zaakceptował kryzysową aprowizację. Czerpie energię z zapasów.

    waga stoi w miejscu
    -kryzys kryzysem, ale wszystko ma swoje granice. Włącza sie alarm: przestawiamy sie na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią.

    waga stoi w miejscu
    -organizm przyzwyczaja sie do nowej wagi.

    waga skokiem idzie w dół
    -organizm siega jednak po zapasy energii do tkanki tłuszczowej.

    waga stoi w miejscu
    -organizm przyzwyczaja się do nowej wagi - uznaje ją za cos normalnego. Akceptuje też zmniejszone zapasy magazynów.

    Gdy przebrnie sie przez te etapy odchudzania, dalej idzie już jak z płatka: wskazówka wagi skokami idzie w dół. Warto jednak zwrócić uwagę na to, ze rezygnacja z odchudzania w momencie, kiedy wskazówka wagi stoi w miejscu, jest najbardziej nie wskazana, ponieważ organizm zmobilizowany jest wtedy do maksymalnej oszczednosci energii a takze do obrony zapasów w tkance tłuszczowej. Warto też pamietać, że za zjedzenie w takim momencie kawałka smakowitego ciasta jesteśmy karceni najsuroiwuej, ponieważ każdy gram białka, energii z masła, jajek, orzechów, itd. jest wychwytywany i odkładany na "czarną godzinę". Naukowcy przypuszczają, ze uporczywe utrzymywanie sie wagi podczas odchudzania, moze wynikac takze z tego, ze nasz organizm jest zaprogramowany na zachowywanie okreslonego kształtu. Skaleczona skóra natychmiast zabliźnia się i wraca do poprzedniej "formy". Aby skóra wokół oczu zmieniła swój pierwotny kształt i pokryła sie siateczką kurzych łapek, trzeba aż trzydziestu lat. Również odchudzanie to zmaiana kształtu i to w stosunkowo krótkim czasie. Tak więc fakt , że przez pewien okres wskazówka wagi uparcie tkwi w jednym miejscu, choc skrupulatnie trzymamy dietę, moze świadczyć o tym, że organizm oswaja się z nowym kształtem. Jeśli przerwiemy odchudzanie przed zakończeniem tego procesu, niemal natychmiast wracamy do poprzedniego kształtu i wagi ,a my ze zdumieniem zastanawiamy się, ze po zjedzeniu 1 kawałka toru, przybyło nam na wadze 2kg.

    Myślę, ze Wam tym pomogłam i odwiodłam Was od rezygnqacji z diety... dajmy czas naszemu organizmowi by zakceptował zmiany i nie chciał wrócic do poprzedniej formy

    a w tym cieżkim czasie pomagajmy sobie przetrwać!!!!!!

    pozdrawiam

  6. #6
    Gofus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-05-2005
    Mieszka w
    Morzyczyn
    Posty
    206

    Domyślnie

    Hej! Hej! A jednak chudnę Dziś wlazlam na wagę a tam o 2 kg. mniej! Dobiłam do wymarzonej 70. Teraz tylko jeszcze 5 kg i będzie superrrrrr! Zgubiłam siebie juz 10 kg. Teraz jest mi ciężko. Bo ciagle chce mi sie jeść. Mialam taki okres że mi sie nie chciało. ALe teraz jestem glodna. ALe musze dac rade. Jeszcze tylko troszeczkę. Wspierajcie, pocieszajcie! Bardzo tego potrzebuje! Dzieki

  7. #7
    free2sarna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Mieszka w
    Cairo
    Posty
    0

    Domyślnie

    Laluniaa mamy te same tablice
    Ja nie wierze szczerze mowiac ze organizm dokladnie tak samo sie zachowuje jak tam napisali, bo kazdy ma to chyba indywidualnie, ale generalnie maja racje. Ja tez mialam przestoje, max 20dg w dol czasem, a potem waga np -1kg w noc. A niektorzy maja jeszce bardziej!
    Ale zgadzam sie, w czasie tych przestoi jest ciezko, bo ja np przestaje wierzyc ze waga w ogole sie ruszy.

  8. #8
    marzycielka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Cześć!

    md99 może być tak że w twoim organiżmie zatrzymuje się woda dlatego waga stoi w miejscu i nie chudniesz.Musisz być po prostu cierpliwa i uzbroić się w cierpliwość waga z czasem zacznie ci spadać ale nie od razu.Poza tym 400kcal jest to zdecydowanie za malo dla organizmu.Zastosuj dietę 1000kcal.Organizm musi dostać witaminy.Pozdrawiam.Ania

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    laluniaa ale fajnie to opisałaś!!!!!
    nareszcie mi to ktoś w miarę normalnie wyjaśnił i coś rozumiem

    mam nadzieję że waga u mnie w końcu ruszy...



    ps marzycielka21 ona napisała (md99) że SPALA ok 400kcal a nie je 400kcal a to kapkę różnica ;]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •