Hej dziewczyny jestem w dołku. Od dwóch tygodni odchudzam się.Przestrzegam tysiąca kalorii. Nie jem tez bardzo tłusto. Słodyczy w ogóle przez te dwa tygodnie nie jadłam dopiero dzisiaj pierwszego batonika. A np dzisiaj mialam rybe smazona w panierce ale nie zjadlam duzo, wiecej surowki. Przez pierwszy tydzien schudlam kg a teraz waga stoi. Moze waga jest nie zbyt dokladna ale ja tez po sobie widze ze nie chudne(waga pokazala ta sama wage co z przed tygodnia) Czemu nie chudne?? Co źle robię??
A mam jeszcze pytanie poza problemem??
Jakie ćwiczenia wykonujecie do diety??