-
odchudzać sie ale z rozsądkiem
odchudzając sie trzeba pamiętać o tym aby odchudzać się z rozsądkiem. ja jak zaczełam sie odchudzać jadłam 5 posiłków dziennie ale potem zaczełam jeść coraz mniej az w końcu prawie nic nie jadłam i omal nie wpadłam bym w anoreksje. ważyłam 50 kilo przy wzroście 169 cm i byłam bardzo chuda każdy mi to mówił a mi ciągle wydawało się że jestm gruba. więc prosze wszystkich o zdrowy rozsądek. pozdrawaim wszystkich odchudzających sie papa
-
chcialabym miec taki problem - schudnac za duzo ...
-
Tak szczerze mówiąć już mam dosyć czytania, ogladania i słuchania o tej anoreksji. Nie wiem czy tego lata to jest jakiś trend w modzie, czy co, ale wszedzie w kółko to samo.
-
Diabełku, nie trend w modzie, ale problem społeczny, o którym mówi się coraz więcej. Temat wraca latem, bo latem najwięcej widać, a także dlatego, że wtedy właśnie najwięcej ludzi bierze się za odchudzanie. Niech mówią, niech piszą o anoreksji, niech przestrzegają. Choć wątpię, czy to cokolwiek da.
-
nie pisz tak a nawet nie myśl gdybym miałam jeszcze raz sie zaczac odchudzać to bym się długo zastanawiała czy warto
-
tak szczerze to nikt ci nie każe tego czytać ani oglądać o anoreksji
ja po prostu jak czegoś nie chce to tego nie robie i tyle mam tobie do powiedzenia
-
da i to dużo
skoro jest to problem społeczny to moim zdaniem należy o tym mówić i to jak najwięcej bo ja właśnie dzięki temu nie wpadłam w anoreksję
-
Samanti jeśli najniższa Twoja waga wynosiła 50 kg przy 169 cm wzrostu to do anoreksji brakowało Ci jeszcze sporo.Diagnozuje się ją przy bmi równym 14 czasami 15.
Nie wiem czy dziewczętom stojacym na skraju anoreksji pomogłaby jakakolwiek kampania informacyjna. One myślą wyłącznie o jednym- schudnąć. Za wszelką cenę. Wszystkimi mozliwymi środkami i metodami.
Perswazja, informacja, pokazywanie skutków są raczej mało skuteczne.
Być może taka profilaktyka zda egzamin skuteczności- kiedyś.
Ale na pewno jeszcze nie teraz.
Batiku, chciałabyś trząść się z zimna nawet gdy jest 30 stopni w cieniu, chciałabyś tracić przytomność pięć razy dziennie nie moc uwolnić się od zawrotów głowy, od totalnej niemocy, całkowitej bezsilnosci, chciałabyś myśleć obsesyjnie o swojej wadze- tylko o niej myśleć?
Wątpię
-
o anoreksji warto pisac, ale podzielam zdanie ze w niczym to nikowu nie pomoze. schemat jest zawsze taki sam - mnie to nie dotyczy , chore dziewczyny nie widza tej choroby.nie sadze tez by historie bylych anorektyczek robily wrazenie na odchudzajacych sie . niestety tak juz jest ze kazdy uczy sie na swoich bledach.
-
odpowiedz
mi to pomogło a skoro tak to czemu o tym nie pisać i nie pomagać chorym co?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki