Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: ?:D

  1. #1
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie ?:D

    AJCCCCCCCCCCC :* tyle dni niejedzenia i zdeka katowania i poszłam dzisiaj do apteki waże sie i .... 69,8 kg!!! jak sie ucieszylam!!!!!!!!!! dawno nie wazylam poniżej 70! to mi dodaje powera i az mi sie chce mniej jeść!!! nawet mnie przestalo mniej bolec opalenie po ważeniu :P ahh normalnie koFFam was ;*

  2. #2
    wiesia1977 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: ?:D

    Cytat Zamieszczone przez usiorka
    AJCCCCCCCCCCC :* tyle dni niejedzenia i zdeka katowania i poszłam dzisiaj do apteki waże sie i .... 69,8 kg!!! jak sie ucieszylam!!!!!!!!!! dawno nie wazylam poniżej 70! to mi dodaje powera i az mi sie chce mniej jeść!!! nawet mnie przestalo mniej bolec opalenie po ważeniu :P ahh normalnie koFFam was ;*
    Gratuluję
    Masz pdobny do mnie bagaz do zrzucenia tez zakladam sobie że schudne do 58, ale z 73 a nie 72. Na 6 z przodu jeszcze czekam, ale sadzę, że na dniach się powinnam doczekać.
    jak długo jestes już na diecie? Ćwiczysz? jeśli tak to czy długo dziennie?
    piszesz może pamiętnik? Chętnie bym looknela
    Pozdrawiam i wytwałości życzę, zarówno Tobie jak i wszystkim pozostałym (sobie też)
    Aga

  3. #3
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    też Cię koffamy

  4. #4
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    do : wiesia1977 :ee pamietnika nie pisze :P ale moze czas zacząc?:P ehh nie ćwicze tylko na rowerze jeżdze przedwczoraj jakies 40 km zrobilam... wczoraj plewiłam ziemniakiD i nad woda ... a dzisaj sie katuhje na chacie bo pieecze aty pamietnika piszesz?

    ktos jeszcze mnie koFFa?

  5. #5
    wiesia1977 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez usiorka
    do : wiesia1977 :ee pamietnika nie pisze :P ale moze czas zacząc?:P ehh nie ćwicze tylko na rowerze jeżdze przedwczoraj jakies 40 km zrobilam... wczoraj plewiłam ziemniakiD i nad woda ... a dzisaj sie katuhje na chacie bo pieecze aty pamietnika piszesz?

    ktos jeszcze mnie koFFa?
    Usiorka widzialam ze na moj pamietnik juz trafilas JAk pewnie zauwazylas ja tez postawilam na rower, narazie stacjonarny, "normalny" mam wywieziony na wies Ale 40 km jeszcze nie wyrabiam mam za slaba kondycje(palę ). 10 km dziennie zazwyczaj.
    pzdr

  6. #6
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    10 km to maltko no ale masz przeciez swoje lata ja rocznik 89 wiec dlatego wiecej jeżdze bedzie looozik my pokazemy tym anemom :d

  7. #7
    wiesia1977 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez usiorka
    10 km to maltko no ale masz przeciez swoje lata ja rocznik 89 wiec dlatego wiecej jeżdze bedzie looozik my pokazemy tym anemom :d
    hehe dzieki staruszka sie nie czuje bedzie zwiekszana dawka ruchu, ale to musi potrwac, nie chce sie zniechecic .
    Buziak

  8. #8
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    eeee to nie miało tak zabrzmiec az tak stara nie jestes po wakacjach bedziesz miala extra kondyche w październiku nie bedzie ci sie chcialo na piechte chodzic :P ja tak miałam.... bosheee szlak mnie trafiał jak miałąm isc na piechote a nie rowerkiem uzaleznienie?


    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...557&highlight= meine zmagania ;*

  9. #9
    wiesia1977 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez usiorka
    eeee to nie miało tak zabrzmiec az tak stara nie jestes po wakacjach bedziesz miala extra kondyche w październiku nie bedzie ci sie chcialo na piechte chodzic :P ja tak miałam.... bosheee szlak mnie trafiał jak miałąm isc na piechote a nie rowerkiem uzaleznienie?


    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...557&highlight= meine zmagania ;*
    Heh spacery w dobrym tempie tez sa zdrowe.
    ja chodze na piechote wszedzie bo ak mowilam rowerek mam w domu stacjonarny i na nim pedaluje 10 km (czasem wiecej) to jest ok 20 minut pedalowania 15/20 km/h dziennie. Dla mnie to jest ok jak narazie.
    Zwiozla bym sobie rower do W-wy ale i tak mam za daleko do roboty zeby jeździc zreszta na 12 godzin do roboty a w pracy nie mam prysznica to chyba nie za dobry pomysl.Pod koniec dnia to juz by chyba nawet kolezanki nie tylko wietrzyly pokoj ale ostentacyjnie polewaly mnie perfumami No i mam male mieszkanie nie za bardzo gdzie mam go trzymac

  10. #10
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    na domowym rowerku sie gorzej jeździ :P przynajmniej mi.... bo nie widac gdzie jade :P a to dodaje motywacji ;d miłej jazdy


    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...557&highlight= meine odchudzanko

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •