Już namówiłam na dietę mamę i koleżankę... :D
tylko ta moja koleżanka coś oszukuje :wink: , a ma problem z wagą i to poważny, przy wzroscie 175cm, waży ...112kg :cry: a ma 20 lat -szok!
Na sniadanie było:
mleczko+fitness+otręby
nastepny posiłek 11:30
do obiadu trzymam się idealnie, gorzej jest później :wink:
znowu w kuchni stoja truskawki :twisted:
pewnie jak zaczne podjadać , to nie skończe, aż nie zobacze dna... :wink: