Wątek: zaczynam..i mam nadzieję,że wkońcu SKOŃCZĘ!!!

hej kochane mialam juz tu wczesniej topic,ale jak widac gdzies sie zapodział..moje towarzyszki schudly ile chcialy tylko mnie niedorajdzie sie nie udało;/ mam siebie dosc..chce wreszcie shcudnac! mam dosyc patrzenia w lustro! waze ok 75 kg,172 cm,17 lat;/ mam tego dosyc..moze ktos chce sie przylaczyc?

Kochana, jesteśmy z Tobą!

czesc widze ze masz taki sam start i taki sam cel jak ja) Trzymam kciukasy za wytrwałość w diecie. Pisz jak Ci idzie.
Pozdrawiam

kochana, ja tez sie martwie ze moje wspoltowarzyszki odchudzania schudna predzej i mnie zostawia sama :P
ostatnio moja waga stoi i nie moge ich odgonic
ale bedzie dobrze :P

czesc lefty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

super ze wrocilas
ja cie kochana nie zostawilam tylko ty gdzies przpadlas
no ale trwamy dalej
zostal mi jeszcze 1 kg i mysle ze bedzie ok
i oczywiscie mozesz na mnie liczyc i bede do ciebie znow zagladac jak niegdys pare razy dziennie ( no tyle ile wyrobie )
trzymaj sie , wpadne pozniej zobaczyc jak ci idzie ale sie ciesze ze wrocilas na forum , cmokasy :*

dzieki Wam kochane za odzew!!!! bardzo sie ciesze ze nie jestem sama!! Aaggii ja myslałam ze Cie juz tu nie ma!!a jestes! i baaardzo dobrze jak widac strasznie sobie popuscilam i to widac;/ ale powróce,musi sie kiedys udac!
buziaczki
dzis zjadlam 2 nalesniki
2 jablka
kefir-taki fajny-400g to tylko 100kcal!
wątróbke i kalafior
jejus jak sie ciesze ze wreszcie wrociłam na to forum,ostatnio podupadlam troche ale mam nadzieje ze bedzie oki lato idzie,pelno owockow bedzie moze dam radepiszcie co u Was?

kochana pewnie ze Ci sie uda , zobaczysz tylko nie znikaj z forum bo wtedy jest trudniej wytrzymac
ja tu jestem lefty caly czas tylko wszystkie watki w ktorych pisalam przeniesiono do pamietnikpow , no i mam tam swoj wateczek na ktory cie sredecznie sapraszam

a u mnie dietka jakos idzie , i jadam juz po ok 1200 kcal
a zjadlam sobie dzis tak
grahamka , 1/3 serka wiejskiego , rzodkiewki
baton nesquik , wafel ryzowy z dzemem
pol grahamki , talerz zupy ogorkowej
2 wafle ryzowe z dzemem
jogurt danone pyszny i 2 herbatniczki
= ok 1100 kcal wiec jest ok
ok kochana ja lece sie wykapac i troszke jakies gazetki poczytac
ale sie ciesze ze wrocilas

hejoo kochana!! no ja wiem ze nie mozna tego forum opuszczac!! ale mialam masakre w szkole i nie wchodzilam na kompa w ciagu tygodnia w ogole,a w wekekendy tez prawie w ogole,bo gospel,nauka itd ale teraz bedzie w szkole luzniej to obiecuje ze sie poprawie! ciesze sie ze jeszcze o mnie pamietasz i we mnie wierzysz! dziekuje Cie baaardzo!!!:*:*:**:

ja staram sie bywac na forum codziennie. ostatnio jednak mialam male zalamanie bo waga stanela mi na 3 tyg. i juz powoli tracilam sily
odzyskalam motywacje :P
jestem gotowa wspierac siebie i innych :P

ojj cos tu widze maly zastój! nieładnie:P ja jestem znow na dietce powrocilam i jestem szczesliwa!! lekka i takie tam:P co prawda kiloski dopiero zaczna spadac ale czuje sie szczesliwa z samego tylko powodu ze przestalam sobie powtarzac,jeszcze tylko zjem to i od jutra zaczne..zwno odzyskalam wiare w siebie(szkoda ze znow troche pozno bo juz czerwiec;/)ale wierze ze bedzie dobrze,chce tego i wiem ze kiedys tego dopne! nie moge zmarnowac swojego zycia! bo jak dotad umykało mi ono miedzy palcami!czemu? a no wlasnie dlatego ze zawsze czulam sie "za gruba"by cos zrobic:by miec chlopaka,pojscna super impreze...a jak juz poszłam to czulam sie zle,gorsza o tych super lasek wijacych sie w okoł..;/ blleeee kocniec tego wmawiam sobie ze jestem ładna a jak schudne bedzie jeszcze lepiej:P oczywiscie to gadanie:P piszcie co u Was? Aaggii zyjesz kochana?