Nie, wiem dlaczego, ale powrot tutaj taka radosc mi daje, ze cos nowego, swiezego i ze fajnie sie bedzie tutaj chudlo
Asiu ja mam to samo, tym bardzej ze zaczelam od nowaa z nowa energia
Dziwi mnie ze mi administrator, nie napisal mi czemu tak zrobili....
tu jestem ->Nowy wątek, nowa walka o zdrowie i figurę! - Część 4
start 11.2013... cel I = 98,5kg 22.02.2014r
Cel II 89 kg
Madziu moze wypadaloby zapytac uzytkownikow czy chca zostac przeniesieni na inny portal...
Ja tez wstepuje z nowa energia a jak jeszcze we wtorek dostane tabletki na cukrzyce to tutaj bedzie moj nowy rozdzial w zyciu a na tamtym forum zostawiam wszystko co zle
Asiu też uważam, że powinni powiedziec wszystkim, że usuwają historię forum i tworzą nowe i spytać użytkowników, ale wiesz ile osób tyle opinii, jedyne co mam za złe to że zamiast nagłówków o nowym lepszym forum na jestemfit zamiast dieta.pl powinni napisać, że chcą tutaj zmienić formę a stare wątki tam przenoszą i każdy ma wolną drogę wyboru...
Gdybyśmy nie sprawdziły tej stronki, to żyłabym w świadomości że ona nie istnieje a całe forum jest tylko tam :/
Tak sobie pomyślałam, a może zmienił się właściciel domeny, więc oni musieli nową wykupić, hmmm ciekawa jestem co tutaj się zmieni i w jakim kierunku pójdzie ten portal
tu jestem ->Nowy wątek, nowa walka o zdrowie i figurę! - Część 4
start 11.2013... cel I = 98,5kg 22.02.2014r
Cel II 89 kg
Dziewczynki, to forum istnieje na nowo od kilku dni, a nie nadal. I jeszcze trochę szwankuje - o różnych porach dnia są dostępne różne wątki jedna z pierwszych wątek założyła tutaj Tesska i problem właśnie miałyśmy, że rano u niej pisałam, a po południu jej wątku nie było, za to wieczorem znowu mogłam u niej pisać
-------------------------------------------------------------------------------------
To, co teraz wydaje Ci się trudne, kiedyś będzie rozgrzewką.
Marhefffkowe pole
hmmm bo oni zdaje się na nowo to budują, oby nie pousuwali nam naszych obecnych wpisów bo szlag mnie nagły trafi!
Ciekawe gdzie reszta dziewczyn :/
tu jestem ->Nowy wątek, nowa walka o zdrowie i figurę! - Część 4
start 11.2013... cel I = 98,5kg 22.02.2014r
Cel II 89 kg
Czuję się lekko rozdarta, zaglądam tu i tam na forum, heh jakoś dzisiaj pusto i martwię się że się nie spotkamy znów O_o
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wyobraźcie sobie że moja wcześniej pedantyczna teściowa, teraz już nie jest taka pedantyczna, normalnie koci żwirek jest wszędzie a M. mi powiedział ze już tak niemal co dzień nie odkurza i że raz na tydzień to często, bo jak jest sama to się jej tak nie brudzi lol O_O a że młody lata po podłodze, gdzie kot roznosi żwirek to jej też nie przeszkadza, ja pikole... ta kobieta idzie ze skrajności w skrajność.... no i irytuje mnie to wszystko niesamowicie, bo to wszystko czego się czepiała i mówiła że trzeba robić, tak nie można, bla bla bla sama teraz tego nie robi....
A z przyjemniejszych rzeczy, to nie chwaliłam się ale malujemy z młodym farbkami, kleimy bibułki kolorowe do kartek, staram się rozwijać mojego malucha artystycznie i byłoby bosko żeby nie to że jego ukochaną farbą jest czarna, hehe poza tym tak się cieszy na te nasze zajęcia, już odciskaliśmy jego stópkę i rączkę, zrobiłam 3 kopie dla każdego po jednej (moi rodzice, teściowa i dla nas, zapomniałam o teściu ), a jak kleilismy bibułki kolorowe to się cieszył i mówił że robimy jak "Pan Robótka" (program na ceebebies).
Z kolei 30 sierpnia idę na dzień otwarty do żłobko-przedszkola, i od poniedziałku przez 3 dni będę na zmianę z Mamą chodziła z nim na darmowe 2-3h przystosowawcze i w czwartek jak dobrze pójdzie poszedł by od razu na dłużej już odpłatnie, myslałam o całym dniu jakiś 8-10h od 7, ale to jeszcze zobaczę bo może nie wytrzyma więcej jak 5h dziennie. No moje maleństwo rośnie jak na drożdżach
No to tyle, mam nadzieję, że zajrzycie tutaj jeszcze. buziaki
tu jestem ->Nowy wątek, nowa walka o zdrowie i figurę! - Część 4
start 11.2013... cel I = 98,5kg 22.02.2014r
Cel II 89 kg
Madziu nie martw sie, ja wierze ze kobietki nasz jutro sie na pewno tutaj zamelduja dzisiaj Niedziela to kazdy moze byc czyms zajety :P watpie w to zebysmy sie podzielily na dwa forum......
Marhefcia no tak forum jest od kilku dni, ale pewnie wiele z nas myslalo ze nie bedzie tutaj juz nic i stad zaskoczenie ze nas jednak juz z tamtego nie przeniosa
Madziu no widzisz jak to latwo jest kims dyrygowac, tak jak tesciowa robila kazac sprzatac a teraz brod jej nie przeszkadza
Swietnie ze rozwijasz Grzesia, ja tez takie rzeczy z Dawidkiem robilam a to bardzo procentuje bo teraz jako jedyny z grupy potrafi robic kilka rzeczy czy np. Juz skladac literki do czytania, czy dodejmowac, mowic alfabet itd. A najbardziej w przedszkolu zaskoczyl nauczycieli tym ze potrafi ulozyc trudne puzzle, ale do tego ma smykalke po mnie
A u Grzesia szybko zobaczycie jak sie czuje w przedszkolu i bedziesz wiedziala czy da rade wytrzymac tyle h w nim. Bedzie sie cieszyl a to przedszkole to u was na wiosce czy w Wawie? Bo jak na miejscu to jak bedzie plakal to zawsze babcie po niego moze skoczyc
No dzionek mi zlecial. Pol dnia bylismy na dworze, obiad zjedlismy na miescie a teraz wrocilismy i znowu pada A ja powera dostalam i posciele zmieniam. No i wieczor juz mam zaplanowany bo maz szykuje romantyczny wieczor Niespodzianke, wiec czasu juz nie bede miala by zajrzec a zaraz dzieci pojda spac i zapadnie bloga cisza he he bo buzie im sie dzisiaj nawet na sekunde nie zamykaja
Milych wieczorkow i wam zycze i czekamy na was
No tak, ja myslalam, ze nas przeniosa z powrotem z calym inwentarzem, ale wychodzi na to, ze nie
-------------------------------------------------------------------------------------
To, co teraz wydaje Ci się trudne, kiedyś będzie rozgrzewką.
Marhefffkowe pole
Zakładki