Witam sie na nowo z Wami

Jestem po 18stce i cierpie katusze....wrcilismy do domu po 24 a na 6 musiałam wstac do pracy spię
a w dodatku mam bardzo przykra sytuacj z moim M. bardzo go kocham i on podobno mnie tez, więc dlaczego postapił jak postapił...nie mam pojęcia....może potem Wam wyjasnie o co chodzi....w obecnej chwili nie mam ochoty na żadne odchudzanie, ćwiczenia, na nic.....