U mnie siora nie miała zadnych zachcianek jadła mało i zdrowo a waga rosła z dnia na dzien ( przed ciązą 54 wtrakcie 95 a teraz 59) czyli generalnie nie ejst najgorzej zwłaszcza ze nie stosowała ani cwiczen ani diety poprostu tak od siebie.W sumie waga to nie ejst najgorsza rzecz najgorsze sa ewnetualne rozstepy i jakosc ciała czesto gesto juz nie ejst takie jak kiedys.Ale o czym mowa my to tez sobie znajdziemy tematy do pogawetek,jak nie trumny to dzieci
Zakładki